Na początek występów w turnieju ATP w Rzymie Stefanos Tsitsipas po trudnej batalii i obronie dwóch meczboli pokonał Grigora Dimitrowa. W czwartek Grek miał kolejną wymagającą przeprawę. W 1/8 finału zmierzył się z Karenem Chaczanowem i znów musiał rywalizować przez trzy sety, ale ponownie zwyciężył - tym razem 4:6, 6:0, 6:3.
Po przegranym pierwszym secie Tsitsipas uchwycił znakomity rytm i wzniósł się na poziom nieosiągalny dla rywala. Od startu drugiej partii zdobył dziewięć gemów z rzędu i to okazało się decydujące dla losów meczu.
- To był wspaniały mecz. Od drugiego seta poprawiłem swoją grę. Trochę się rozluźniłem i bardziej skoncentrowałem na głębokości uderzanych piłek - mówił, cytowany przez atptour.com, Grek, który w ciągu 111 minut gry zapisał na swoim koncie osiem asów, pięć przełamań i 25 zagrań kończących.
W ćwierćfinale rozstawiony z numerem czwartym Tsitsipas zmierzy się z Filipem Krajinoviciem bądź z Jannikiem Sinnerem. - W ostatnich dwóch meczach nie było łatwo, ale znalazłem swoją drogę i to jest najważniejsze - podkreślił 23-latek z Aten.
Do 1/4 finału awansował już też oznaczony "dwójką" Alexander Zverev. Niemiec, zeszłotygodniowy finalista imprezy w Madrycie, zaserwował cztery asy, wykorzystał cztery z dziewięciu break pointów, posłał 27 uderzeń wygrywających i pokonał 6:3, 7:6(5) Alexa de Minaura.
- Zdołałem utrzymać koncentrację przez cały mecz. Próbowałem być agresywny i skutecznie serwować, bo Alex dobrze returnuje - skomentował Zverev, dla którego to 100. w karierze wygrany mecz w turniejach rangi Masters 1000.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,415 mln euro
czwartek, 12 maja
III runda gry pojedynczej:
Alexander Zverev (Niemcy, 2) - Alex de Minaur (Australia) 6:3, 7:6(5)
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) - Karen Chaczanow 4:6, 6:0, 6:3
Na Federera i Nadala już spadają gromy. Szokująca decyzja Rady Zawodników ATP
ZOBACZ WIDEO: Myślisz, że masz zły dzień? To spróbuj przebić tego kolarza