To był kolejny pokaz tenisa w wykonaniu Igi Świątek. Liderka światowego rankingu w nieco ponad godzinę rozprawiła się z numerem 4 - Aryną Sabalenką 6:2, 6:2 (więcej o meczu przeczytasz TUTAJ).
Po ostatniej piłce polska tenisistka rzuciła wysoko w górę rakietę, a następnie pokazała w kierunku swojego sektora cztery palce. Jeden z trenerów, jak i ojciec odwzajemnili ten gest (zobacz niżej).
O co chodzi? Świątek wygrała swój czwarty turniej z rzędu! Od końcówki lutego Polka okazywała się najlepsza kolejno w Doha, Indian Wells, Miami i w końcu w Stuttgarcie.
Po tym geście Świątek podbiegła do swojego sztabu, w którym znajdowali się ojciec Tomasz Świątek oraz trener fitnessu Maciej Ryszczuk. Tata pokazał jeszcze córce 10 palców, sugerując, że na tym jej wspaniała passa wcale nie musi się kończyć.
Back
— wta (@WTA) April 24, 2022
to
back
to
back
to
back
Another trophy for @iga_swiatek on her #PorscheTennis debut! pic.twitter.com/kIQXmEjWbT
Czytaj też: Świątek wygrała, zgarnęła fortunę i... super nagrodę dodatkową!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szalała na wakacjach. I to jak!