Belinda Bencić (WTA 21) ma za sobą drugi trzysetowy bój w Charleston. W I rundzie odrodziła się ze stanu 4:6, 3:5 i skruszyła opór Chinki Xiyu Wang. W ćwierćfinale Szwajcarka podniosła się ze stanu 2:6, 2:4 i zwyciężyła 2:6, 7:6(2), 6:4 Paulę Badosę (WTA 3). Dla Hiszpanki był to drugi start w Charleston. Przed rokiem w drodze do półfinału wyeliminowała Ashleigh Barty.
W trwającym dwie godziny i 47 minut meczu Bencić wykorzystała trzy z 10 break pointów. Badosa na przełamanie zamieniła cztery z 14 okazji. Szwajcarka zdobyła o cztery punkty więcej (110-106) i po raz pierwszy pokonała Hiszpankę. Było to ich czwarte spotkanie, drugie w tym sezonie. W ćwierćfinale w Sydney Badosa wygrała w trzech setach. Bencić wystąpi w drugim półfinale w 2022 roku, po Miami.
Ons Jabeur (WTA 10) pokonała 6:3, 6:2 Anhelinę Kalininę (WTA 42). W ciągu 63 minut Tunezyjka zgarnęła 29 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała cztery z ośmiu break pointów i osiągnęła pierwszy półfinał w sezonie. Dla Jabeur był to trzeci mecz w turnieju. Poprzednie również wygrała 6:3, 6:2.
Amanda Anisimova (WTA 47) w 64 minuty rozbiła 6:1, 6:2 Coco Vandeweghe (WTA 168). 20-latka z Aventury wywalczyła 28 z 38 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Odparła pięć break pointów i zamieniła na przełamanie cztery z sześciu okazji. Anisimova osiągnęła drugi półfinał w sezonie. W styczniu zdobyła tytuł w Melbourne (WTA 250).
W półfinale Bencić zmierzy się z Jekateriną Aleksandrową, z którą ma bilans meczów 2-2. Ich ostatnie starcie było bardzo emocjonujące. W ubiegłym roku w Berlinie zwyciężyła Szwajcarka 6:4, 4:6, 7:6(4). Jabeur po raz pierwszy spotka się z Anisimovą.
Credit One Charleston Open, Charleston (USA)
WTA 500, kort ziemny, pula nagród 888,6 tys. dolarów
piątek, 8 kwietnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Ons Jabeur (Tunezja, 4) - Anhelina Kalinina (Ukraina) 6:3, 6:2
Belinda Bencić (Szwajcaria, 10) - Paula Badosa (Hiszpania, 2) 2:6, 7:6(2), 6:4
Amanda Anisimova (USA, 15) - Coco Vandeweghe (USA, LL) 6:1, 6:2
Czytaj także:
Dwa sety w meczu Magdy Linette
Niespodzianka w "polskim" meczu w Charleston
ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej