Trwa już czwarty tydzień agresji Rosji na Ukrainę. Wojna w tym kraju to liczne dramaty. Rośnie liczba ofiar wśród ludności, bo agresor atakuje także cele cywilne. O pomoc dla Ukrainy apeluje Elina Switolina, która postanowiła przeznaczyć na rzecz armii nagrody pieniężne z poszczególnych turniejów.
Jak urodzona w Odessie tenisistka reaguje na wydarzenia w ojczyźnie? O tym opowiedział podczas konferencji prasowej w Indian Wells jej mąż, Gael Monfils.
- Nie było mi łatwo widzieć, jak moja żona kilka tygodni temu płakała każdej nocy. To było trudne. Oczywiście, byłem i jestem obecny codziennie, dla niej, dla rodziny. W Ukrainie wciąż przebywa sporo członków jej rodziny. Ciężko to opisać - powiedział Francuz.
Monfils wyznał, że wspiera Switolinę w tym trudnym czasie. Oboje robią wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo rodzinie. - Próbujemy sobie z tym radzić. Staram się być dla niej oparciem, być wszystkim. Dla mojej drugiej rodziny robię zdecydowanie wszystko, aby mogli być bezpieczni i szczęśliwi.
W Indian Wells Monfils sprawił sensację, pokonując w III rundzie Daniła Miedwiediewa i pozbawiając go tym samym pozycji lidera rankingu ATP. W środowym meczu 1/8 finału lepszy od Francuza okazał się Hiszpan Carlos Alcaraz. Z kolei Switolina zakończyła występ w Kalifornii już po pierwszym pojedynku.
Czytaj także:
Świetne wieści dla Novaka Djokovicia. Co z Rosjanami?
Szykuje się rewolucja w Wielkim Szlemie