W sobotę Iga Świątek triumfowała w imprezie Qatar Total Open 2022. W finale pokonała Estonkę Anett Kontaveit 6:2, 6:0. Dzięki temu wywalczyła czwarte trofeum w kobiecym tourze i powróciła na czwarte miejsce w rankingu WTA.
- Jestem bardzo dumna, ponieważ moim celem na cały turniej i w zasadzie mojego nowego rodzaju tenisa jest wywieranie presji na przeciwniczkach. W finale widać było, że zrobiłam to całkiem nieźle. Myślałam przed meczem, co Anett zmieniła w swojej grze, że wygrała tak wiele turniejów i faktycznie miała taki bilans. Nie chciałam jej pozwolić, aby to ona była agresywna i prowadziła atak - powiedziała Świątek w rozmowie z WTA Insider.
- Zawsze czułam, że jestem naprawdę dobra w defensywie. Chcę się także czuć komfortowo, gdy idę do przodu. Mam dobry ranking od kilku lat, ale to nadal nie oznaczało, że mogę pokonać te mocne przeciwniczki z Top 5 czy Top 10. Teraz czuję, że mogę to zrobić, ponieważ po prostu mam więcej opcji i mogę wybierać między nimi, gdy gram przeciwko niektórym zawodniczkom - dodała nasza reprezentantka.
ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor
Dla Świątek ważne okazało się zwycięstwo w Dosze nad Aryną Sabalenką. - Dla mnie najbardziej niesamowite było to, że mogłam utrzymać wysoki poziom tenisa. Ta konsekwentność i stabilność są dla mnie najważniejsze, bo wiele razy w życiu czułam, że kilka rund turnieju gram dobrze, a potem nagle mój poziom gry spada i nawet nie wiem czemu - stwierdziła 20-latka z Raszyna, która w Dosze odniosła trzy zwycięstwa nad rywalkami z Top 10.
Od grudnia trenerem Świątek jest Tomasz Wiktorowski. - Tomasz przekonał mnie do zmiany podejścia do tenisa. Jestem teraz bardziej agresywna i uwielbiam to. Na początku nie byłam przekonana, dlatego wielkie podziękowania dla niego za pokazanie mi tej innej perspektywy. Treningi w Warszawie to zupełnie inna historia niż gra w tourze. Cieszę się, że ostatnie tygodnie pokazały, że mamy dobre relacje i mamy dobry nastrój w naszym zespole - skomentowała Polka.
Świątek stwierdziła, że cały czas są rzeczy, które może jeszcze usprawnić. - Jeśli jest coś, co można poprawić lub stać się lepszą w czymś, to zawsze byłam osobą, która nie chce marnować czasu. Dlaczego miałabym narzekać, że czegoś nie spróbowałam? - przyznała.
Najlepsza obecnie polska tenisistka powróci do rywalizacji w drugiej dekadzie marca, gdy zostanie rozegrany prestiżowy turniej WTA 1000 w Indian Wells (więcej tutaj).
Czytaj także:
Świetne wieści dla Igi Świątek! Pozostałe Polki także mogą być zadowolone
Hubert Hurkacz wrócił do elity. Ważna zmiana na tronie