Niesamowity powrót! Magda Linette górą w wietrznym thrillerze

Getty Images / Mackenzie Sweetnam / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Mackenzie Sweetnam / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette popisała się niesamowitym powrotem w turnieju WTA 1000 w Dosze. Polka wysoko przegrywała w wietrznych warunkach, ale odwróciła losy meczu z amerykańską tenisistką Alison Riske.

W ubiegłym tygodniu w Dubaju Magda Linette (WTA 67) nie przeszła kwalifikacji. W meczu z Maryną Zaniewską Polka skreczowała z powodu kontuzji Achillesa. W Dosze poznanianka uczestniczy w turnieju głównym. W I rundzie jej przeciwniczką była Alison Riske (WTA 52). W poniedziałek poznanianka przegrywała 2:6, 0:3, ale odrodziła się i zwyciężyła Amerykankę 2:6, 7:6(5), 6:1.

Tenisistkom przyszło zmagać się z bardzo silnym wiatrem. Linette nie potrafiła się przystosować do panujących warunków. W pierwszym gemie oddała podanie podwójnym błędem. Przy 0:2 Polka odparła dwa break pointy, ale przy trzecim zepsuła forhend. Poznanianka pozbierała się i ruszyła do odrabiania strat. Kapitalne minięcie bekhendowe po krosie dało jej przełamanie w czwartym gemie.

Linette zaczęła utrzymywać piłkę w korcie. Rozstrzygnęła na swoją korzyść kilka dłuższych wymian i dodało jej to pewności siebie. W piątym gemie utrzymała podanie po odparciu dwóch break pointów. Jednak w końcówce Polce zabrakło zdecydowania. W siódmym gemie miała 40-15, ale popełniła kilka błędów (nieudany wolej, wyrzucony kros bekhendowy) i straciła serwis. Wynik I seta na 6:2 solidniejsza Riske ustaliła głębokim zagraniem wymuszającym błąd.

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem

Na otwarcie II partii Linette oddała podanie podwójnym błędem. Źle pracowały jej nogi. Miała problemy z serwisem oraz kontrolą swoich uderzeń w wymianach. Riske poszła za ciosem i głębokim returnem wymuszającym błąd zaliczyła przełamanie na 3:0. Polka walczyła, na ile była w stanie, ale długo niewiele jej wychodziło. W czwartym gemie Riske nie wytrzymała wymiany, popełniła błąd i oddała podanie. Po odparciu break pointa Linette ponownie z 0:3 zbliżyła się na 2:3 i tym razem grała coraz lepiej.

Stratę drugiego przełamania odrobiła w ostatniej chwili w kapitalnym stylu. Amerykanka serwowała po zwycięstwo przy 5:4. Polka posłała dwa znakomite krosy forhendowe i wyrównała stan seta. Poznanianka w tym fragmencie meczu grała jak w transie. Odparła break pointa świetnym serwisem, genialnym forhendem po linii zwieńczyła długą wymianę i z 3:5 wyszła na 6:5. O losach seta zadecydował tie break. W nim Riske z 1-4 wyrównała na 5-5, by następnie zepsuć bekhend. Linette jeszcze jednym wyśmienitym serwisem zakończyła seta.

W pierwszym gemie III partii Linette wpadła w szał, gdy po zagraniu rywalki jej zdaniem nie został wywołany duży aut. Wdała się w dyskusję z panią sędzią mówiąc, że to już trzecia krzywdząca ją decyzja. Nic nie wskórała, ale ta sytuacja nie wybiła jej z uderzenia. Po wznowieniu gry zdobyła przełamanie. Doszło do niego za sprawą nieudanego woleja Riske.

Amerykanka osłabła i grała coraz bardziej nerwowo. W piątym gemie oddała podanie wyrzucając forhend. Teraz to w jej poczynaniach było mnóstwo chaosu, jak w grze Linette w I i na początku II seta. Riske spieszyła się i popełniała mnóstwo błędów. Tymczasem Polka imponowała solidnością z głębi kortu i sprytem przy siatce. Amerykanka jeszcze raz oddała podanie. W siódmym gemie wyrzuciła forhend i spotkanie dobiegło końca.

W trwającym dwie godziny i 10 minut meczu Linette obroniła siedem z 12 break pointów i wykorzystała sześć z ośmiu szans na przełamanie. Polka zdobyła o dwa punkty mniej od Riske (87-89), ale cieszyła się z pierwszego zwycięstwa nad niewygodną rywalką.

Linette przegrała pięć wcześniejszych meczów z Riske. Po raz drugi trafiły na siebie w 2022 roku. W Adelajdzie Amerykanka zwyciężyła 6:4, 6:4. W Wimbledonie 2019 tenisistka z Atlanty osiągnęła jedyny do tej pory wielkoszlemowy ćwierćfinał w singlu. W swoim dorobku ma trzy tytuły w WTA Tour. Zdobyła je w Tiencinie (2014), Den Bosch (2019) i Linzu (2021).

W II rundzie Linette zmierzy się z Barborą Krejcikovą, triumfatorką Rolanda Garrosa 2021 w singlu i deblu.

Qatar TotalEnergies Open, Doha (Katar)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 2,331 mln dolarów
poniedziałek, 21 lutego

I runda gry pojedynczej:

Magda Linette (Polska) - Alison Riske (USA) 2:6, 7:6(5), 6:1

Czytaj także:
Pokaz siły w finale. Nowa mistrzyni w Dubaju wyłoniona
Magdalena Fręch zagra z Meksykanką. Mistrzynie US Open na starcie w Guadalajarze

Komentarze (3)
avatar
Michał_82
21.02.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W drugiej rundzie Krejcikova - z pewnością będzie trudno i rywalka jest zdecydowaną faworytką; Magda nie ma nic do stracenia, może będzie niepodzianka... 
avatar
Kri100f
21.02.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
No, to było epicka, już postawiłem na MaLi krzyżyk. Brawo! 
avatar
Grieg
21.02.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Riske nie wygrała w dwóch setach, więc przegrała w trzech. Brawo Magda, cóż za genialne odrodzenie!