W piątek poznamy ostatniego półfinalistę. Wieczorem zagra Novak Djoković

Zapowiadał się pogrom, wyszedł niebywały dreszczowiec. Sensacja była blisko

W Turnieju Mistrzów w rywalizacji singlistów pozostało jedno wolne miejsce w półfinale. O godz. 14:00 na kort w Turynie wyjdą Andriej Rublow i Casper Ruud. Zwycięzca tego meczu w sobotę zmierzy się z Daniłem Miedwiediewem. Obaj w poprzednich dniach przegrali z Novakiem Djokoviciem. Rosjanin pokonał Stefanosa Tsitsipasa, a Norweg zwyciężył Camerona Norrie'ego, który wszedł do gry w miejsce kontuzjowanego Greka.

Ruud jest pierwszym w historii Norwegiem, który uczestniczy w ATP Finals. Ostatnim Skandynawem biorącym udział w tej imprezie był Robin Söderling (2010), półfinalista z 2009 roku. Rublow wygrał wszystkie cztery mecze z Ruudem i stracił w nich tylko seta. W obecnym sezonie Rosjanin zdobył jeden tytuł (Rotterdam), a Norweg odniósł pięć triumfów (San Diego, Kitzbuehel, Gstaad, Bastad, Genewa).

Wieczorem Djoković będzie miał szansę zakończyć fazę grupową z kompletem zwycięstw. Na jego drodze stanie Norrie, z którym spotka się po raz pierwszy. Serb w tym roku miał szansę skompletować Klasyczny Wielki Szlem. Triumfował w Australian Open, Rolandzie Garrosie i Wimbledonie, by w finale US Open przegrać z Daniłem Miedwiediewem. Poza tym lider rankingu w obecnym sezonie zdobył jeszcze dwa tytuły (Belgrad, Paryż). Norrie w Los Cabos i Indian Wells wygrał swoje pierwsze w karierze turnieje w głównym cyklu.

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

Norrie po raz pierwszy uczestniczy w Turnieju Mistrzów. Z Ruudem przegrał po trzysetowym boju. Jest czwartym brytyjskim singlistą, który występuje w imprezie. Dołączył do Andy'ego Murraya (2008-2012 i 2014-2016), Tima Henmana (1997-1998 i 2004) i Grega Rusedskiego (1997-1998). Djoković jest pięciokrotnym mistrzem ATP Finals (2008, 2012, 2013, 2014, 2015). Serb wie już, z kim zagra w sobotnim finale. Będzie to Alexander Zverev.

W deblu Rajeev Ram i Joe Salisbury zagrają z Juanem Sebastianem Cabalem i Robert Farahem, z którymi mają bilans meczów 3-1. Będzie to ich trzecie starcie w tym roku. Amerykanin i Brytyjczyk zwyciężyli w Eastbourne i Wimbledonie, a Kolumbijczycy wygrali w finale w Wiedniu. Ram i Salisbury w obecnym sezonie byli najlepsi w Toronto i US Open. Cabal i Farah triumfowali w Dubaju, Barcelonie i Wiedniu.

Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut spotkają się z Jamie Murray i Bruno Soaresem. Bilans meczów tych par to 2-2, ale w tym roku spotkają się po raz pierwszy. W obecnym sezonie Francuzi wygrali Roland Garros i turniej na kortach Queen's Clubu. Są oni triumfatorami ATP Finals z 2019 roku. Brytyjczyk i Brazylijczyk zdobyli tytuły w Melbourne (Great Ocean Road Open) i Petersburgu.

Program 6. dnia ATP Finals 2021:

od godz. 11:30
Rajeev Ram (USA, 2) / Joe Salisbury (Wielka Brytania, 2) - Juan Sebastian Cabal (Kolumbia, 5) / Robert Farah (Kolumbia, 5)

nie przed godz. 14:00
Andriej Rublow (Rosja, 5) - Casper Ruud (Norwegia, 8)

nie przed godz. 18:30
Pierre-Hugues Herbert (Francja, 3) / Nicolas Mahut (Francja, 3) - Jamie Murray (Wielka Brytania, 7) / Bruno Soares (Brazylia, 7)

nie przed godz. 21:00
Novak Djoković (Serbia, 1) - Cameron Norrie (Wielka Brytania, 10/Alt)

Czytaj także:
To nie tak miało wyglądać. Hubert Hurkacz dostał lekcję od mistrza olimpijskiego
Hubert Hurkacz zakończył występ w Turynie. "Żałuję, że turniej tak się potoczył"