Hubert Hurkacz wykonał zadanie. Teraz czeka go wyzwanie

Wojciech Fibak komentuje wielki sukces Hurkacza. Mówi, co teraz zrobi

W paryskiej hali Bercy Hubert Hurkacz zrealizował główny cel. Pokonał trzech rywali i zapewnił sobie prawo gry w kończących sezon ATP Finals 2021. 24-latek z Wrocławia został drugim singlistą z naszego kraju, po Wojciechu Fibaku (1976 rok), który wstąpi w Turnieju Mistrzów. Ten zostanie rozegrany w dniach 14-21 listopada w Turynie.

- Awans do ATP Finals jest bez wątpienia spełnieniem moich marzeń. Gdy grałem w Next Gen ATP Finals, myślałem sobie wtedy, że być może uda mi się zagrać w tym głównym turnieju. Jestem niezwykle szczęśliwy - powiedział Hurkacz w rozmowie z Tennis Channel (więcej tutaj).

"Hubi" walczył w ostatnich dniach nie tylko z przeciwnikami, ale przede wszystkim z samym sobą. Były momenty, gdy jego gra pozostawiała wiele do życzenia, ale najważniejsze, że pokonał kolejno Amerykanina Tommy'ego Paula, Niemca Dominika Koepfera i Australijczyka Jamesa Duckwortha. Po odpadnięciu najgroźniejszych konkurentów jako ósmy singlista zapewnił sobie bilet do Turynu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"

W sobotę Hurkacz będzie mógł bez presji przystąpić do pojedynku z najlepszym obecnie na świecie Novakiem Djokoviciem. Serb przyleciał do Paryża po ponad półtora miesięcznej przerwie od touru. W pojedynku z Węgrem Martonem Fucsovicsem było widać, że brakuje mu praktyki meczowej. Potem był walkower od Francuza Gaela Monfilsa i dobry występ w spotkaniu ćwierćfinałowym z Amerykaninem Taylorem Fritzem.

Djoković stawia zresztą sprawę jasno. W Rolex Paris Masters gra po to, aby zapewnić sobie po raz siódmy miano pierwszej rakiety świata na koniec sezonu. Tego nie dokonał jeszcze nikt. Aby osiągnąć ten cel, musi albo wygrać turniej, albo liczyć na potknięcie Rosjanina Daniła Miedwiediewa, który w drugim półfinale spotka się z Niemcem Alexandrem Zverevem. Jeśli "Nole" wygra sobotni pojedynek z Polakiem, to osiągnie 54. finał zawodów rangi ATP Masters 1000 i powalczy w niedzielę o rekordowe 37. mistrzostwo (obecnie ma 36 tytułów, tyle samo co Hiszpan Rafael Nadal).

Hurkacz i Djoković zmierzą się ze sobą po raz trzeci w głównym cyklu. W 2019 roku Serb pewnie zwyciężył naszego reprezentanta na kortach ziemnych Rolanda Garrosa, ale miesiąc później miał problemy na trawnikach Wimbledonu. W spotkaniu III rundy londyńskiej imprezy 20-krotny mistrz wielkoszlemowy dał się zaskoczyć i stracił seta.

Pojedynek Hurkacza z Djokoviciem rozpocznie się w sobotę o godz. 14:00 na korcie centralnym. Transmisję z meczu Polaka i Serba przeprowadzi telewizja Polsat Sport Extra. Relacja na żywo na portalu WP SportoweFakty.

Rolex Paris Masters, Paryż (Francja)
ATP Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 2,603 mln euro
sobota, 6 listopada

półfinał:
Kort Centralny, od godz. 14:00

Bilans spotkań pomiędzy Hubertem Hurkaczem a Novakiem Djokoviciem (główny cykl):

Czytaj także:
Hubert Hurkacz pewny gry w Turynie. Znamy wszystkich uczestników ATP Finals!
Trudniej być nie mogło. Znamy rywala Huberta Hurkacza w półfinale