W piątek Hubert Hurkacz wygrał z Australijczykiem Jamesem Duckworthem (więcej tutaj) i awansował do półfinału halowego turnieju ATP Masters 1000 na kortach twardych w Paryżu. Wynik ten zapewnił Polakowi prawo gry w kończących sezon ATP Finals 2021.
- Awans do ATP Finals jest bez wątpienia spełnieniem moich marzeń. Gdy grałem w Next Gen ATP Finals, myślałem sobie wtedy, że być może uda mi się zagrać w tym głównym turnieju. Jestem niezwykle szczęśliwy - powiedział Hurkacz w rozmowie z Tennis Channel.
- Na początku roku na pewno o tym nie myślałem. Zdobycie tytułu w Miami przesunęło mnie oczywiście wyżej w rankingu. Potem miałem wzloty i upadki. Na dwa tygodnie przed US Open wszystko było bardzo blisko pomiędzy mną, Jannikiem Sinnerem i Casperem Ruudem. Ja wygrałem turniej, Casper wygrał i Jannik też. Osiągaliśmy te same rezultaty, a do tego oni są wspaniałymi zawodnikami - dodał "Hubi".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"
Prakash Amritraj zapytał również Hurkacza, jak odbierane są jego wyniki w Polsce.
- Otrzymuję bardzo wiele wsparcia, szczególnie od innych sportowców. To dla mnie zaszczyt być w tej pozycji i mam nadzieję, że Polska jest choć odrobinę ze mnie dumna. Zainteresowanie tenisem w Polsce wciąż rośnie, również za sprawą Igi Świątek, która wystąpi w WTA Finals [w dniach 10-17 listopada w Guadalajarze - przyp. red.]. To niezwykłe, że w obu turniejach mamy zawodników na najwyższym poziomie. Wierzę, że wkrótce dołączy do nas większa grupa chłopaków i dziewczyn - wyznał dziesiąty obecnie tenisista świata, który w poniedziałek przesunie się na dziewiątą pozycję.
Już w sobotę Hurkacz powalczy o finał halowej imprezy ATP Masters 1000 w Paryżu. Na jego drodze stanie lider rankingu ATP, Serb Novak Djoković. Mecz rozpocznie się o godz. 14:00.
Czytaj także:
Hubert Hurkacz pewny gry w Turynie. Znamy wszystkich uczestników ATP Finals!
Trudniej być nie mogło. Znamy rywala Huberta Hurkacza w półfinale