Katarzyna Kawa odkuła się w deblu. Tylko jeden stracony set w drodze do tytułu

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

Katarzyna Kawa bez powodzenia grała w singlu w turnieju ITF o puli nagród 60 tys. dolarów na kortach twardych w Rancho Santa Fe, ale nie opuści Kalifornii z pustymi rękami. Polska tenisistka triumfowała w sobotę w rywalizacji deblistek.

We wtorek Katarzyna Kawa szybko zakończyła występ w głównej drabince, a jej pogromczynią okazała się Australijka Arina Rodionowa. Mimo tego nasza reprezentantka pozostała w Rancho Santa Fe, bo wspólnie z Terezą Mihalikovą przystąpiła do zmagań w deblu.

Polsko-słowacka para została najwyżej rozstawiona i jak burza dotarła do finału. W pierwszej rundzie i ćwierćfinale straciła zaledwie po pięć gemów. Potem było zwycięstwo 6:3, 6:4 nad oznaczonym czwartym numerem amerykańsko-australijskim duetem Madison Brengle i Maddison Inglis.

W sobotnim finale Kawa i Mihalikova zagrały o tytuł z rozstawionymi z "dwójką" En Shuo Liang i Rebeką Marino. W pierwszym secie były lepsze o dwa przełamania, ale w drugiej partii to Tajwanka i Kanadyjka zdobyły kluczowego breaka w piątym gemie. W takich okolicznościach decydował super tie break, który zakończył się wygraną naszej tenisistki i jej partnerki. Po 80 minutach zwyciężyły one ostatecznie 6:3, 4:6, 10-6.

Tym samym Kawa i Mihalikova zostały mistrzyniami debla dużych zawodów ITF w Rancho Santa Fe. Dla Polki to trzeci tytuł w grze podwójnej wywalczony w 2021 roku. Wcześniej triumfowała w Zagrzebiu (ITF o puli nagród 60 tys. dolarów) i Bol (WTA Challenger). Z kolei Słowaczka, która w 2015 roku wygrała juniorski Australian Open, sięgnęła po czwarte trofeum w deblu w obecnym sezonie. Najcenniejsze wywalczyła we wrześniu w Portorożu (ranga WTA 250), gdzie była najlepsza w parze z Rosjanką Anną Kalinską.

Kawa pozostanie w USA na kolejne tygodnie, ale przeniesie się bardziej na wschód. W jej planach są występy w zawodach ITF w Macon i Tyler oraz challengerze WTA w Midland.

Rancho Santa Fe Open, Rancho Santa Fe (USA)
ITF World Tennis Tour, kort twardy, pula nagród 60 tys. dolarów
środa-sobota, 13-16 października

finał gry podwójnej:

Katarzyna Kawa (Polska, 1) / Tereza Mihalikova (Słowacja, 1) - En Shuo Liang (Tajwan, 2) / Rebecca Marino (Kanada, 2) 6:3, 4:6, 10-6

półfinał gry podwójnej:

Katarzyna Kawa (Polska, 1) / Tereza Mihalikova (Słowacja, 1) - Madison Brengle (USA, 4) / Maddison Inglis (Australia, 4) 6:3, 6:4

ćwierćfinał gry podwójnej:

Katarzyna Kawa (Polska, 1) / Tereza Mihalikova (Słowacja, 1) - Leonie Kueng (Szwajcaria) / Alexandra Osborne (Australia) 6:3, 6:2

I runda gry podwójnej:

Katarzyna Kawa (Polska, 1) / Tereza Mihalikova (Słowacja, 1) - Ayan Broomfield (Kanada) / Holly Verner (USA) 6:4, 6:1

Czytaj także:
Szalony zryw Ons Jabeur w półfinale. Paula Badosa zachowała spokój
Niesłychana batalia wielkich mistrzyń o finał

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!

Komentarze (3)
avatar
Ksawery Darnowski
17.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przestańcie pisać o "sukcesach" polskich tenisistów w turniejach rangi ITF. Czytaj całość
avatar
Mieczyslaw Karwat
17.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Najbardziej zabawne jak się czyta nazwiska tenisistek/tenisistów z całego świata (jego większej części) ,to są albo rusko brzmiące, albo bałkańsko. 
avatar
Omen Nomen
17.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Turniej podwórkowy o czapkę śliwek zawodniczek drugiej setki...