Nie jeden, a dwa finały. Trwa kapitalny tydzień Huberta Hurkacza!

Getty Images / Julian Avram/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Julian Avram/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz będzie miał pracowitą niedzielę w Metz. Nasz reprezentant najpierw powalczy o tytuł w singlu, a następnie będzie się starał razem z Janem Zielińskim wygrać turniej debla.

Trwa niesamowity tydzień Huberta Hurkacza. 24-latek z Wrocławia pokonał trzech rywali bez straty seta i w niedzielę zagra o tytuł w singlu z Hiszpanem Pablo Carreno. Nasz reprezentant będzie miał szansę na dublet, bowiem razem z Janem Zielińskim wygrał w sobotę trzeci z rzędu mecz bez straty seta w turnieju debla.

Tym razem Polacy okazali się lepsi od najwyżej rozstawionego duetu Henri Kontinen i Ben McLachlan. W pierwszym secie nasi tenisiści tylko raz musieli ratować się przed stratą podania, gdy udało się im obronić break pointa przy podaniu Zielińskiego w czwartym gemie. Później losy premierowej odsłony rozstrzygnęły się przy stanie po 4. Wówczas Hurkacz posłał wygrywający return po linii, który pozwolił przełamać serwis McLachlana.

W drugiej odsłonie Biało-Czerwoni byli już niezagrożeni przy własnym podaniu. Polacy nie musieli też długo czekać na swoje szanse. W trzecim gemie w opałach ponownie znalazł się reprezentant Japonii. Przy break poincie popełnił on podwójny błąd i przełamanie stało się faktem. Trwające zaledwie godzinę spotkanie zakończył "Hubi", posyłając przy drugim meczbolu asa serwisowego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz

Hurkacz i Zieliński pokonali ostatecznie Kontinena i McLachlana 6:4, 6:4. Dzięki temu pierwszy z Polaków powalczy o drugi deblowy tytuł w głównym cyklu. Z pierwszego cieszył się w zeszłym roku w Paryżu, gdy wspólnie z Felixem Augerem-Aliassime'em triumfował w imprezie rangi ATP Masters 1000. Natomiast Zieliński wystąpi w drugim finale. W lipcu bez powodzenia bił się o tytuł razem z Szymonem Walkowem na mączce w szwajcarskim Gstaad.

Hurkacz wyjdzie w niedzielę dwukrotnie na kort centralny w Metz. O godz. 15:30 powalczy o tytuł w singlu z Hiszpanem Pablo Carreno. Natomiast po regulaminowym odpoczynku po finale gry pojedynczej zagra razem z Zielińskim o trofeum w deblu z monakijsko-francuską parą Hugo Nys i Arthur Rinderknech.

Moselle Open, Metz (Francja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 419,4 tys. euro
sobota, 25 września

półfinał gry podwójnej:

Hubert Hurkacz (Polska) / Jan Zieliński (Polska) - Henri Kontinen (Finlandia, 1) / Ben McLachlan (Japonia, 1) 6:4, 6:4

Zobacz także:
Wygrała US Open i... rozstała się z trenerem
Magda Linette nie powalczy o finał

Komentarze (2)
avatar
Mossad
25.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Na luzie nasi ich pykli. Ten Zielinski sie czul bardzo swobodnie, dobry serwis i aktywna gra na siatce. Chcial brac wszystkie piły. Troche gorzej w polu i na returnie. Ale na duzy plus. Hubert Czytaj całość
avatar
steffen
25.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Będzie dublecik?