Danił Miedwiediew znakomicie radzi sobie w US Open 2021. W czterech dotychczas rozegranych meczach nie stracił żadnego seta. W niedzielę, w 1/8 finału, rozstawiony z numerem drugim Rosjanin, finalista nowojorskiego turnieju sprzed dwóch lat, pokonał 6:3, 6:4, 6:3 Daniela Evansa.
Miedwiediew miał niedzielny pojedynek pod pełną kontrolą. W ciągu 103 minut rywalizacji zaserwował 13 asów, przy własnym podaniu wygrał 58 z 78 rozegranych akcji, wykorzystał pięć z ośmiu break pointów, posłał 43 zagrania kończące i łącznie zdobył 94 punkty, o 33 więcej od Evansa.
- Biorąc po uwagę cały mecz, najbardziej podobało mi się to, jak serwowałem. Mam stąd dobre wspomnienia. W 2019 roku doszedłem tu do finału. Teraz chciałbym ponownie zagrać w finale, aby mieć kolejny powód do wspomnień - mam nadzieję, że lepszy - mówił w wywiadzie na korcie Miedwiediew, który trzeci raz z rzędu znalazł się w 1/8 finału US Open.
Ćwierćfinałowym przeciwnikiem Rosjanina będzie sensacja turnieju, Botic van de Zandschulp. Holender, 117. singlista świata, który do głównej drabinki przebijał się przez eliminacje, w niedzielę po czterech godzinach i 11 minutach walki wygrał 6:3, 6:4, 5:7, 5:7, 6:1 z oznaczonym numerem 11. Diego Schwartzmanem.
25-letni Van de Zandschulp przed US Open w całej karierze wygrał tylko dwa mecze w imprezach Wielkiego Szlema. - Myślę, że przed turniejem nikt nie spodziewał się, że dojdę do ćwierćfinału. Mam nadzieję, że w ojczyźnie są ze mnie dumni - powiedział Holender.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57,5 mln dolarów
niedziela, 5 września
IV runda gry pojedynczej:
Danił Miedwiediew (Rosja, 2) - Daniel Evans (Wielka Brytania, 24) 6:3, 6:4, 6:3
Botic van de Zandschulp (Holandia, Q) - Diego Schwartzman (Argentyna, 11) 6:3, 6:4, 5:7, 5:7, 6:1
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!