Hubert Hurkacz wkracza do akcji w Toronto. Zagra z byłym finalistą kanadyjskiej imprezy

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

W środę Hubert Hurkacz rozegra pierwszy mecz w turnieju ATP Masters 1000 w Toronto. Rywalem Polaka będzie japoński tenisista, finalista imprezy z 2016 roku.

W lipcu Hubert Hurkacz przeżył dwa różne stany emocjonalne. Po awansie do półfinału Wimbledonu była euforia, smutek pojawił się po szybkim odpadnięciu z igrzysk olimpijskich w Tokio. W Toronto rozpoczyna się droga Polaka do US Open.

Dwa lata temu w Montrealu Hurkacz zadebiutował w kanadyjskiej imprezie. Odprawił wtedy dwóch rywali, Amerykanina Taylora Fritza i Stefanosa Tsitsipasa. Grek był wtedy notowany na piątym miejscu w rankingu. W walce o ćwierćfinał przegrał z Francuzem Gaelem Monfilsem. Wcześniej Polak nie przeszedł kwalifikacji w 2017 i 2018 roku.

W środę Hurkacza czeka starcie z Keiem Nishikorim. Japończyk w 2016 roku grał w Toronto w finale i uległ Novakowi Djokoviciowi. Tenisista z Kraju Kwitnącej Wiśni po raz ósmy występuje w Kanadzie. We wtorek w trzech setach pokonał Serba Miomira Kecmanovicia.

ZOBACZ WIDEO: Złoty medalista zareagował na przydomek nadany przez dziennikarza TVP. "Chciałbym sprostować"

Nishikori w przeszłości notowany był na czwartym miejscu w rankingu. W wielkoszlemowych turniejach 12 razy doszedł co najmniej do ćwierćfinału. Jego najlepszym wynikiem jest finał US Open 2014. Japończyk w swoim dorobku ma 12 tytułów głównego cyklu (bilans finałów 12-14). Może się pochwalić czterema finałami w turniejach rangi Masters 1000. Ostatni osiągnął w 2018 roku w Monte Carlo. Nishikori w swoim dorobku ma brązowy medal olimpijski (Rio de Janeiro 2016).

Ostatni tytuł Japończyk wywalczył w 2019 roku w Brisbane. Był to jego pierwszy triumf po problemach zdrowotnych, które go prześladowały na przełomie 2017 i 2018. Walczył wtedy z poważną kontuzją nadgarstka. Z kolei w 2020 zmagał się z urazem łokcia i rozegrał tylko sześć meczów, wszystkie od września, już po wznowieniu sezonu po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19.

W 2021 roku Nishikori prezentuje się naprawdę solidnie, szczególnie w ostatnich tygodniach. W igrzyskach olimpijskich w Tokio doszedł do ćwierćfinału. W I rundzie rozprawił się z Andriejem Rublowem, siódmym singlistą globu. Dopiero w walce o półfinał szans nie dał mu Novak Djoković. Na otwarcie amerykańskiego lata Japończyk zaliczył półfinał w Waszyngtonie. We wcześniejszej fazie sezonu osiągnął ćwierćfinały w Rotterdamie i Dubaju oraz IV rundę Rolanda Garrosa. W Paryżu pokonał po pięciosetowym boju Karena Chaczanowa.

Hurkacz wygrał oba dotychczasowe mecze z Nishikorim. Polak był górą w 2019 roku w Dubaju i Indian Wells. Do ich meczu w Toronto dojdzie około godz. 22:00 czasu polskiego. Turniej transmitowany jest na sportowych antenach Polsatu. Relację na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

National Bank Open presented by Rogers, Toronto (Kanada)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 2,850 mln dolarów
środa, 11 sierpnia

II runda:
Rogers 5G Grandstand, nie przed godz. 22:00 czasu polskiego

Hubert Hurkacz (Polska, 7)bilans: 2-0Kei Nishikori (Japonia)
13 ranking 55
24 wiek 31
196/81 wzrost (cm)/waga (kg) 178/73
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Monte Carlo miejsce zamieszkania Bradenton
Craig Boynton trener Michael Chang, Maks Mirny
sezon 2021
21-13 (21-13) bilans roku (główny cykl) 23-15 (23-15)
tytuł w Miami i Delray Beach najlepszy wynik w głównym cyklu półfinał w Waszyngtonie
12-3 tie breaki 8-5
280 asy 83
1 202 667 zarobki ($) 803 980
kariera
2015 początek 2007
11 (2021) najwyżej w rankingu 4 (2015)
69-68 bilans zawodowy (główny cykl) 428-209
3/0 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 12/14
3 874 775 zarobki ($) 24 829 677

Bilans spotkań pomiędzy Hubertem Hurkaczem a Keiem Nishikorim (główny cykl):

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2019 Dubaj II runda Hurkacz 7:5, 5:7, 6:2
2019 Indian Wells III runda Hurkacz 4:6, 6:4, 6:3

Zobacz także:
Hubert Hurkacz zmierzył się z Łukaszem Kubotem. Mentor lepszy od ucznia
Stan Wawrinka wycofał się z US Open. Pech jednego mistrza szczęściem drugiego

Komentarze (0)