WTA Kluż-Napoka: debiutantka i była dziewiąta rakieta świata zmierzą się w finale

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Mayar Sherif
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Mayar Sherif

Egipt doczekał się pierwszej tenisistki w finale zawodów głównego cyklu. O tytuł w rumuńskiej miejscowości Kluż-Napoka powalczy Mayar Sherif. W niedzielę nie będzie miała łatwego zadania.

Piękna przygoda Mayar Sherif (WTA 119) ciągle trwa. W sobotnim półfinale Egipcjanka znów pokazała klasę i pokonała 7:6(1), 6:4 Mihaelę Buzarnescu (WTA 170). Wynik byłby bardziej okazały, gdy 25-latka nie oddała przewagi przełamania, którą wypracowała w premierowej odsłonie.

Ostatnia nadzieja fanów gospodarzy odrobiła stratę i role się odwróciły. W 12. gemie Sherif obroniła piłkę setową. Potem jednak był tie break, w którym Rumunka zdobyła już tylko punkt. Natomiast w drugiej odsłonie Egipcjanka szybko wyszła na 4:0, lecz Buzarnescu ruszyła w pogoń i wyrównała na po 4. Tenisistka z Bukaresztu nie poszła jednak za ciosem i w 10. gemie gładko przegrała serwis i tym samym pojedynek.

Sherif została pierwszą Egipcjanką, która awansowała do finału zawodów głównego cyklu. Kapitalny występ w Kluż-Napoce pozwoli jej również zadebiutować w poniedziałek w Top 100 rankingu WTA. Zanim jednak to nastąpi, tenisistka powalczy o premierowe mistrzostwo w kobiecym tourze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęcia

Przeciwniczką Sherif została Andrea Petković (WTA 91). Była dziewiąta rakieta świata dwukrotnie wyszła w sobotę na kort. Najpierw pojawiła się na głównej arenie, aby dokończyć spotkanie ćwierćfinałowe z Australijką Seone Mendez (WTA 269), które w piątek zostało przerwane z powodu zapadających ciemności. Mecz został wznowiony przy stanie... 6:7(6), 6:4, 5:1 dla Niemki, która błyskawicznie zdobyła brakującego jej gema.

Po paru godzinach Petković przystąpiła do pojedynku półfinałowego z Aleksandrą Krunić (WTA 268). Serbka dostała się do głównej drabinki poprzez eliminacje i wygrała trzy mecze. Rozstawiona z "dwójką" rywalka okazała się dla niej zbyt mocna, choć zwycięstwo 6:4, 6:2 wcale nie przyszło "Petko" łatwo. W partii otwarcia jako pierwsza przełamała Krunić (3:2), ale tenisistka naszych zachodnich sąsiadów zdobyła cztery z pięciu kolejnych gemów. Natomiast w drugiej odsłonie Serbka odrobiła stratę breaka, lecz od stanu 2:3 straciła serwis dwukrotnie i przegrała mecz.

33-letnia Petković awansowała do drugiego finału w ciągu miesiąca. Kilka tygodni temu bez powodzenia walczyła o tytuł w Hamburgu. Doświadczona Niemka ma na koncie sześć trofeów zawodów głównego cyklu, ale po ostatnie sięgnęła w 2015 roku w Antwerpii. W niedzielę będzie miała kolejną szansę, jednak musi pokonać Sherif, z którą wcześniej nie grała.

Winners Open, Kluż-Napoka (Rumunia)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 235,2 tys. dolarów
sobota, 7 sierpnia

półfinał gry pojedynczej:

Mayar Sherif (Egipt) - Mihaela Buzarnescu (Rumunia) 7:6(1), 6:4
Andrea Petković (Niemcy, 2) - Aleksandra Krunić (Serbia, Q) 6:4, 6:2

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Andrea Petković (Niemcy, 2) - Seone Mendez (Australia, Q) 6:7(6), 6:4, 6:1

Zobacz także:
Najgorsze już za Stanem Wawrinką. "Mogę normalnie chodzić"
Daria Kasatkina skomentowała batalię z Magdą Linette

Komentarze (0)