W środę doświadczony mistrz zgasił wschodzącą gwiazdę. W II rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo utytułowany Novak Djoković pokonał 6:4, 6:2 utalentowanego Jannika Sinnera, kreowanego na czołową postać rozgrywek w niedalekiej przyszłości.
- Muszę być usatysfakcjonowany, biorąc pod uwagę, że to nie było łatwe losowanie i w pierwszym meczu zmierzyłem się z tenisistą, który jest w formie i bardzo dobrze uderza piłkę - mówił podczas konferencji prasowej, cytowany przez atptour.com.
19-letni Włoch często jest porównywany do Djokovicia. Na pytanie, czy widzi w nim swoją młodszą wersję, Serb odparł: - Nie lubię takich porównań. Na pewno jest utalentowany. Największe wrażenie robi na mnie swoim profesjonalizmem i oddaniem codziennym rutynom. To wyjaśnia konsekwencję jego wyników, bo ma już dwa tytuły i finał turnieju Masters 1000. Podoba mi się jego gra, utrzymuje dobry rytm i sprawia, że przeciwnik musi dużo biegać po korcie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę
Lider rankingu ATP został również zapytany o ostatnie komentarze swojego ojca. W niedawnych wywiadach Srdjan Djoković pogardliwie wypowiadał się o "przedstawicielach świata Zachodu", mówił, że sukcesy Novaka są umniejszane, a jego syn jest szykanowany ze względu na pochodzenie. Mocno krytykował też Rogera Federera.
- Kocham mojego ojca. On od początku kariery jest dla mnie wielkim wsparciem - odpowiedział tenisista z Belgradu. - Nie mogę kontrolować tego, co mówi, bo każdy ma prawo do własnej opinii. Jest pełen pasji i chce mnie chronić. Zawsze będę przy nim, nawet jeśli nie zawsze zgadzam się z tym, co mówi.
Wracając do spraw związanych z turniejem, Djoković scharakteryzował swojego rywala w 1/8 finału, Daniela Evansa, pogromcę z II rundy Huberta Hurkacza. - Bardzo sprytny tenisista. Można pomyśleć, że mączka nie jest dla niego odpowiednią nawierzchnią, ale on pokazuje, że to błędna opinia. Świetnie porusza się po korcie, jest dynamiczny, ma wspaniały forhend, dobry serwis i bardzo dobrze używa slajsa - opisał Brytyjczyka.
Mecz Djokovicia z Evansem zostanie rozegrany w czwartek jako drugi pojedynek dnia od godz. 11:00 na korcie centralnym.
Novak Djoković odprawił finalistę z Miami. Zagra z pogromcą Huberta Hurkacza