Trzeciego dnia z imprezą w Guadalajarze pożegnały się cztery rozstawione uczestniczki. Jedną z nich jest półfinalistka Rolanda Garrosa 2020 Nadia Podoroska (WTA 46), która była najwyżej notowaną tenisistką w drabince. Argentynka przegrała 5:7, 5:7 z Elisabettą Cocciaretto (WTA 134). W pierwszym secie 24-latka z Rosario nie wykorzystała prowadzenia 4:2 oraz sześciu break pointów na 5:2. W drugiej partii zaliczyła przełamanie na 3:2, ale straciła pięć z siedmiu kolejnych gemów.
W trwającym dwie godziny i dwie minuty meczu Cocciaretto obroniła 11 z 14 break pointów, a sama wykorzystała pięć z siedmiu szans na przełamanie. Kolejną rywalką Włoszki będzie Lauren Davis (WTA 83), która pokonała 6:2, 6:2 rozstawioną z numerem szóstym Dankę Kovinić (WTA 84). W ciągu 84 minut Czarnogórka zaserwowała siedem asów, ale z pięciu okazji na odebranie rywalce podania spożytkowała tylko jedną.
W ćwierćfinale jest Eugenie Bouchard (WTA 144), która w 77 minut wygrała 6:4, 6:3 z Kają Juvan (WTA 91). Kanadyjka zaserwowała sześć asów i zdobyła 28 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Następną przeciwniczką finalistki Wimbledonu 2014 będzie Catherine McNally (WTA 120), która zwyciężyła 6:4, 6:7(4), 6:4 Tamarę Zidansek (WTA 93) po dwóch godzinach i 24 minutach. Amerykanka popełniła 13 podwójnych błędów, ale też zaliczyła pięć przełamań i zniwelowała siedem z 10 break pointów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu
Marie Bouzkova (WTA 50) w 77 minut pokonała 6:3, 6:2 Mihaela Buzarnescu (WTA 136). Czeszka nie musiała bronić żadnych break pointów, a sama zamieniła na przełamanie trzy z czterech szans. Sara Sorribes (WTA 71) wygrała 6:3, 6:3 z Leonie Küng (WTA 157). W ciągu 96 minut Hiszpanka zdobyła 25 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Miała sześć okazji na odebranie rywalce serwisu i wykorzystała pięć.
Leylah Annie Fernandez (WTA 137) uległa 4:6, 4:6 Astrze Sharmie (WTA 87). W trwającym 95 minut meczu Kanadyjka popełniła dziewięć podwójnych błędów. Australijka wywalczyła 27 z 33 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła cztery break pointy i w obu setach zaliczyła po jednym przełamaniu.
Anna Karolina Schmiedlova (WTA 117) zwyciężyła 6:3, 5:7, 6:1 Renatę Zarazuę (WTA 143) po dwóch godzinach i 32 minutach. W pierwszym secie Słowaczka od 1:2 zgarnęła pięć z sześciu kolejnych gemów. W drugiej partii z 0:3 wyszła na 5:4 i serwowała, ale nie zakończyła meczu. W decydującej odsłonie trzy razy przełamała Meksykankę i zameldowała się w ćwierćfinale.
Abierto Zapopan, Guadalajara (Meksyk)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 235,2 tys. dolarów
środa, 10 marca
II runda gry pojedynczej:
Marie Bouzkova (Czechy, 2) - Mihaela Buzarnescu (Rumunia) 6:3, 6:2
Sara Sorribes (Hiszpania, 4) - Leonie Küng (Szwajcaria, Q) 6:3, 6:3
Elisabetta Cocciaretto (Włochy, Q) - Nadia Podoroska (Argentyna, 1) 7:5, 7:5
Lauren Davis (USA, Q) - Danka Kovinić (Czarnogóra, 6) 6:2, 6:2
Astra Sharma (Australia, Q) - Leylah Annie Fernandez (Kanada, 7) 6:4, 6:4
Eugenie Bouchard (Kanada, WC) - Kaja Juvan (Słowenia, 8) 6:4, 6:3
Catherine McNally (USA) - Tamara Zidansek (Słowenia) 6:4, 6:7(4), 6:4
Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) - Renata Zarazua (Meksyk, WC) 6:3, 5:7, 6:1
Zobacz także:
Iga Świątek przemówiła po porażce z Muguruzą. "Trudno ułożyć wszystkie puzzle"
"Muguruza udzieliła lekcji 19-latce". Hiszpańskie media o porażce Igi Świątek