Ashleigh Barty w ubiegłym tygodniu wygrała turniej rangi WTA 500 w Melbourne. Był to jej pierwszy występ od lutego ubiegłego roku. We wtorek liderka rankingu w imponującym stylu wygrała pierwszy mecz w Australian Open 2021. Australijka w 44 minuty rozbiła 6:0, 6:0 Dankę Kovinić (WTA 82). W II rundzie reprezentantka gospodarzy zmierzy się z Darią Gawriłową, która odprawiła Sarę Sorribes.
Rywalkę zdeklasowała również Karolina Pliskova (WTA 6). Czeszka potrzebowała 47 minut, aby pokonać 6:0, 6:2 Jasmine Paolini (WTA 95). Finalistka US Open 2016 zaserwowała sześć asów i wykorzystała pięć z ośmiu break pointów. Zdobyła 52 z 80 rozegranych punktów. W II rundzie czeka ją starcie z Danielle Collins (WTA 40), która wróciła z 0:2 w pierwszym secie i wygrała 6:3, 6:1 z Aną Bogdan (WTA 96). Amerykanka zniwelowała pięć z sześciu break pointów i spożytkowała pięć z sześciu okazji na przełamanie.
Odpadła mistrzyni US Open 2017 Sloane Stephens (WTA 41). Amerykanka nie wykorzystała prowadzenia 6:4, 2:0 i przegrała 6:4, 2:6, 3:6 z Julią Putincewą (WTA 28). W trwającym dwie godziny i 10 minut meczu znana z impulsywnych reakcji Kazaszka zaliczyła sześć przełamań. Naliczono jej 21 kończących uderzeń i 28 niewymuszonych błędów. Stephens miała 19 piłek wygranych bezpośrednio i 49 pomyłek.
ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły
Anett Kontaveit (WTA 22) wygrała 7:5, 6:2 z Alaksandrą Sasnowicz (WTA 92). Estonka w drugim secie od 0:2 zdobyła sześć gemów z rzędu. W ciągu 69 minut wykorzystała pięć z dziewięciu break pointów i zgarnęła 31 z 42 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Kolejną jej rywalką będzie Heather Watson (WTA 60), która zwyciężyła 7:6(4), 7:6(3) Kristynę Pliskovą (WTA 73). W drugiej partii Brytyjka wróciła ze stanu 0:3.
Karolina Muchova (WTA 27) pokonała 7:5, 6:2 Jelenę Ostapenko (WTA 47), mistrzynię Rolanda Garrosa 2017. W ciągu 98 minut obie tenisistki popełniły po 37 niewymuszonych błędów. Czeszka posłała 23 kończące uderzenia, a Łotyszka miała ich 15. Donna Vekić (WTA 33) zwyciężyła 4:6, 6:3, 6:4 Yafan Wang (WTA 98). Chorwatka odrodziła się ze stanu 4:6, 0:2.
Jennifer Brady (WTA 24) w 59 minut wygrała 6:1, 6:3 z Alioną Bolsovą (WTA 102). Amerykanka zgarnęła 17 z 20 punktów przy swoim pierwszym podaniu i spożytkowała cztery z siedmiu break pointów. Madison Brengle (WTA 85) wykorzystała sześć z 11 szans na przełamanie i w 61 minut pokonała 6:1, 6:2 Arinę Rodionową (WTA 169). Kristina Mladenović (WTA 52) zwyciężyła 6:2, 0:6, 6:3 Marię Sakkari (WTA 23). Francuzka zdobyła o jeden punkt więcej od Greczynki (76-75).
Swietłana Kuzniecowa (WTA 37) w 85 minut pokonała 6:2, 6:2 Barbora Strycova (WTA 38). Rosjanka obroniła sześć break pointów i zaliczyła cztery przełamania. Mona Barthel (WTA 212) zwyciężyła 3:6, 6:4, 6:4 Elisabettę Cocciaretto (WTA 126). W trwającym dwie godziny i siedem minut meczu Niemka trzy razy odebrała Włoszce podanie.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
wtorek, 9 lutego
I runda gry pojedynczej:
Ashleigh Barty (Australia, 1) - Danka Kovinić (Czarnogóra) 6:0, 6:0
Karolina Pliskova (Czechy, 6) - Jasmine Paolini (Włochy) 6:0, 6:2
Anett Kontaveit (Estonia, 21) - Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) 7:5, 6:2
Jennifer Brady (USA, 22) - Aliona Bolsova (Hiszpania) 6:1, 6:3
Karolina Muchova (Czechy, 25) - Jelena Ostapenko (Łotwa) 7:5, 6:2
Julia Putincewa (Kazachstan, 26) - Sloane Stephens (USA) 4:6, 6:2, 6:3
Donna Vekić (Chorwacja, 28) - Yafan Wang (Chiny) 4:6, 6:3, 6:4
Kristina Mladenović (Francja) - Maria Sakkari (Grecja, 20) 6:2, 0:6, 6:3
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) - Barbora Strycova (Czechy) 6:2, 6:2
Heather Watson (Wielka Brytania) - Kristyna Pliskova (Czechy) 7:6(4), 7:6(3)
Madison Brengle (USA) - Arina Rodionowa (Australia, WC) 6:1, 6:2
Mona Barthel (Niemcy) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy, Q) 3:6, 6:4, 6:4
Danielle Collins (USA) - Ana Bogdan (Rumunia) 6:3, 6:1
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz także:
Iga Świątek wspomina poprzedni mecz z Camilą Giorgi. To będzie działać na korzyść Włoszki
Australijka z dziką kartą postraszyła obrończynię tytułu. Smutny koniec mistrzyni sprzed lat