Roger Federer opóźnił swój powrót na korty. Szwajcar, który z powodu kontuzji i dwóch operacji kolana nie występuje od stycznia, chciał ponownie pojawić się w rozgrywkach na początku 2021 roku. Jednak w czasie obozu treningowego w Dubaju uznał, że nie jest jeszcze gotowy do gry i wycofał się z nadchodzącego Australian Open 2021 (8-21 lutego).
Marc Rosset, mistrz olimpijski w singlu z 1992 roku i przyjaciel Federera, uważa, że to dobra decyzja. - Jest mi przykro, ale wcale się nie dziwię - mówił w rozmowie z 20min.ch. - Roger i Nadal to tenisiści, którzy w kwestiach związanych ze swoim stanem fizycznym zawsze mówią prawdę. Mogę sobie wyobrazić, że chce mieć pewność, że będzie w 100 proc. gotowy. Roger zawsze jest bardzo ostrożny i nie ryzykuje w kwestiach związanych ze swoim ciałem.
Szwajcar nie obawia się o dyspozycję rodaka po ponad rocznej pauzie. - Jedyną niewiadomą będzie stan jego kolana. Jego chodzi o grę, nie powinno mieć to żadnego wpływu. Jeśli z jego ciałem i przygotowaniem wszystko będzie w porządku, tenis także będzie na swoim miejscu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Karolina Owczarz pochwaliła się nowymi "ciuszkami"
Wciąż nie wiadomo, kiedy Federer wróci na kort. Rosset uważa, że stanie się to podczas halowego turnieju w Rotterdamie, który zostanie rozegrany w dniach 1-7 marca.
- Widzę, jak wraca w Rotterdamie. To tam w 2017 roku ponownie został liderem rankingu ATP. Ma stamtąd dobre wspomnienia - powiedział Rosset. - Myślę, że będzie występował w symbolicznych dla niego miejsca - dodał Yves Allegro, były deblowy partner Federera.
Roger Federer nie zagra w Australian Open 2021. Dyrektor turnieju odniósł się do decyzji Szwajcara