W tym roku Wimbledon nie odbył się, ponieważ sytuacja epidemiczna na świecie była niekorzystna. Organizatorzy nie mogli przełożyć londyńskiego turnieju na jesień ze względu na specyfikę przygotowania kortów trawiastych. W takich okolicznościach zdecydowano o odwołaniu zawodów. Wcześniej najsłynniejszy tenisowy turniej świata nie odbywał się tylko z powodu działań związanych z I i II wojną światową (1915-1918 i 1940-1945).
Brytyjscy działacze i tak nie ponieśli dużych strat, ponieważ wcześniej ubezpieczyli turniej na wypadek epidemii. Dzięki odszkodowaniu mogli przeznaczyć środki na wsparcie tenisistów oraz lokalnej społeczności, która ucierpiała w wyniku kryzysu. Na rzecz graczy przeznaczono 10 mln funtów.
W piątek organizatorzy Wimbledonu poinformowali, że turniej ma się odbyć w 2021 roku. W zależności od sytuacji epidemicznej i działań brytyjskiego rządu możliwe są trzy scenariusze: 1) zawody z pełną liczbą kibiców na trybunach; 2) zawody z ograniczoną liczbą kibiców na trybunach; 3) zawody bez obecności fanów.
"Naszym nadrzędnym priorytetem nadal pozostaje zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich naszych interesariuszy, a w szczególności naszych gości, naszych pracowników i naszych graczy. Ściśle współpracujemy z rządem i organami zdrowia publicznego, a także z resztą branży sportowej, aby zrozumieć różne wyzwania i możliwości, jakie stwarza trwająca pandemia koronawirusa" - napisano w oświadczeniu All England Lawn Tennis Clubu.
Organizatorzy planują rozegranie Wimbledonu 2021 w dniach 28 czerwca - 11 lipca.
Czytaj także:
Boris Becker ocenił Rogera Federera i Rafaela Nadala
Zaczepne słowa Gorana Ivanisevicia. Sztab Rafaela Nadala uznał je za nietaktowne
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była gwiazda narciarstwa szaleje na wakeboardzie