Tenis. Roland Garros: Iga Świątek pozbawiła Simonę Halep szansy na zostanie liderką. Ashleigh Barty zostanie na tronie

PAP/EPA / JULIEN DE ROSA / Na zdjęciu: Simona Halep
PAP/EPA / JULIEN DE ROSA / Na zdjęciu: Simona Halep

Simona Halep walczyła na kortach Rolanda Garrosa nie tylko o drugi tytuł, ale także o pierwsze miejsce w rankingu WTA. Po porażce z Igą Świątek w IV rundzie Rumunka straciła szansę na zostanie liderką.

Po triumfie w Rzymie Simona Halep była faworytką do zwycięstwa w międzynarodowych mistrzostwach Francji. Rumunka zwiększyła także swoje szanse na odzyskanie pierwszej pozycji w rankingu WTA i zakończenie sezonu jako numer jeden. W światowym zestawieniu zmniejszyła dystans do prowadzącej Ashleigh Barty do 1462 punktów.

Z powodu pandemii COVID-19 władze WTA wprowadziły zmiany w światowym zestawieniu. Do klasyfikacji WTA wliczane są teraz wyniki uzyskane na przestrzeni 22 miesięcy (marzec 2019 - grudzień 2020). To ukłon dla tenisistek, które w obecnej sytuacji mają obawy i nie chcą podróżować na turnieje. Z tego postanowiła skorzystać Barty, która nie poleciała na US Open, a następnie zrezygnowała z walki o kolejny tytuł w Paryżu. Po wprowadzeniu zmian Australijka zachowała 2000 punktów za ubiegłoroczny triumf na kortach Rolanda Garrosa.

Halep miała szansę wyprzedzić Barty, ale pod jednym warunkiem: musiała sięgnąć po tytuł w Paryżu. Teraz już wiadomo, że tak się nie stanie, bo w IV rundzie tenisistka z Konstancy przegrała boleśnie z Igą Świątek 1:6, 2:6 (więcej tutaj). W takich okolicznościach Rumunka pozostanie na drugiej pozycji, a Australijka zachowa miejsce na tronie.

Ponieważ pandemia COVID-19 storpedowała plany WTA i doprowadziła do odwołania m.in. WTA Finals rozgrywanych w Shenzhen, można już powiedzieć, że Barty będzie numerem jeden na koniec sezonu 2020. Nie wiadomo, jakie zawody odbędą się jeszcze w tym roku. Na razie w kalendarzu potwierdzona jest tylko halowa impreza WTA Premier w Ostrawie.

We wtorek Świątek powalczy o pierwszy w karierze wielkoszlemowy półfinał. Na jej drodze stanie Martina Trevisan, która do głównej drabinki dostała się poprzez kwalifikacje. Dzięki postawie w Paryżu Polka powróci do Top 50, a Włoszka zadebiutuje w Top 100.

Czytaj także:
Roland Garros: Martina Trevisan rywalką Igi Świątek w ćwierćfinale
Roland Garros: Twitter zachwycony meczu Igi Świątek: To był kosmiczny występ

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten film podbija internet. 6-latek szaleje na bieżni mechanicznej

Komentarze (0)