We wtorek ogłoszono, że spośród 1400 wykonanych testów tylko jeden miał wynik pozytywny. Nie dotyczył on jednak żadnego z uczestników nowojorskiego turnieju. Osoba ta została poddana izolacji.
Jej tożsamość została ujawniona już w środę, gdy organizatorzy poinformowali, że dwóch tenisistów zostało wykluczonych z gry w Western & Southern Open. Guido Pella i Hugo Dellien sami wyjawili, że to oni nie zaprezentują się w najbliższych dniach na obiektach Billie Jean King National Tennis Center.
Argentyńczyk i Boliwijczyk mieli kontakt z osobą zakażoną, którą okazał się trener od przygotowania fizycznego, Juan Manuel Galvan. Tenisiści byli razem z nim w Miami, gdzie wspólnie ćwiczyli przed powrotem do rywalizacji na zawodowych kortach.
ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność
Notowany obecnie na 35. miejscu w rankingu ATP Pella miał zagrać w głównej drabince zawodów Western & Southern Open, natomiast klasyfikowany na 94. pozycji Dellien miał wziąć udział w rozpoczynających się już w czwartek eliminacjach. Obaj zostali wykluczeni ze startu i umieszczeni na dwa tygodnie w hotelowej kwarantannie. Teraz nie jest pewny ich występ w wielkoszlemowym US Open 2020.
- Spodziewaliśmy się, że tak się stanie. Z matematycznego punktu widzenia spodziewaliśmy się pozytywnego wyniku, jeśli nie więcej niż jednego. Przewidzieliśmy to i wprowadziliśmy bardzo szczegółowy protokół, aby zapobiec szerokiemu rozprzestrzenianiu się tego problemu. Naszym priorytetem numer 1 jest zadbanie o tę osobę, a po drugie zapobieganie dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa - powiedział Mike Dowse z Amerykańskiego Związku Tenisowego, cytowany przez tennis.com.
W Nowym Jorku odbędą się w 2020 roku dwa ważne turnieje - Western & Southern Open (22-28 sierpnia) i wielkoszlemowy US Open (31 sierpnia - 13 września). Te pierwsze zawody zostały przeniesione na korty Billie Jean King National Tennis Center z Cincinnati. Obie imprezy zostaną rozegrane bez udziału publiczności.
Zobacz także:
US Open: znani uczestnicy turniejów debla. Łukasz Kubot jedynym Polakiem
Clijsters: Wciąż stać mnie na pokazanie dobrego tenisa