Niechęć Alexandra Zvereva do gry w Pucharze Davisa jest problemem dla reprezentacji Niemiec. Hamburczyk po raz ostatni zagrał w narodowych barwach w marcu ubiegłego roku, gdy pomógł swojej ekipie wygrać baraż z Węgrami. W turnieju finałowym w Madrycie już go jednak zabrakło i pozbawiona swojego lidera drużyna naszych zachodnich sąsiadów odpadła w ćwierćfinale z Wielką Brytanią (0-2).
Sam Zverev swój stosunek do gry w reprezentacji tłumaczy zmianą formatu Pucharu Davisa. Tymczasem Michael Kohlmann, kapitan drużyny Niemiec, wyjawił, że ma niewielką nadzieję, iż w związku z obecnym zawieszeniem rozgrywek jego najlepszy tenisista wróci do kadry i pomoże kolegom w tegorocznym turnieju finałowym.
- W starym formacie Pucharu Davisa bardzo łatwo było przekonać go do gry. Po zmianie jest to trudne, bo nowe zasady mu się nie podobają - powiedział Kohlmann o Zverevie, cytowany przez "Tennis Magazine".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nietypowy trening strongmana. Pływał pod prąd w domowym basenie
- Ale jest mała iskierka nadziei, że - jeśli finał Pucharu Davisa odbędzie się - on w nim zagra. Wynika to z obecnej sytuacji. Jest mało turniejów, a Sascha będzie miał półroczną przerwę w występach - dodał kapitan Niemiec.