Flavia Pennetta największy sukces odniosła na finiszu kariery. W swoim ostatnim sezonie wygrała US Open 2015 po zwycięstwie w finale nad Robertą Vinci. Prywatnie tworzy tenisowe małżeństwo z Fabio Fogninim. Włosi mają syna Federico (maj 2017) i córkę Farah (grudzień 2019).
Pennetta dokonała oceny współczesnego tenisa. - Mężczyźni mają Wielką Trójkę. Federer, Nadal i Djoković tworzą historię naszego sportu od 15 lat, ale za ich plecami są już solidni i konsekwentni młodzi ludzie. W kobiecym tenisie brakuje ikon, na które wyprzedają się bilety, gwiazd ciągnących rozgrywki - mówiła Włoszka dla "La Gazzetta del Mezzogiorno".
- Serena jeszcze jest, ale zaczyna mieć problemy. Szarapowa zakończyła już karierę i była symbolem, także poza kortem. Z jednej strony w każdym turnieju kwestia triumfu jest sprawą otwartą, ale nie mam poczucia, że pierwsza dziesiątka demonstruje coś wyjątkowego. Dawniej ta elita była krok czy nawet dwa przed innymi, również poza kortem - dodała.
ZOBACZ WIDEO: Znany specjalista ostro o powrocie kibiców na stadiony. "Może nas czekać ogromny wzrost zachorowań"
Włoszka mówiła też o ewentualnym wznowieniu tenisa bez udziału kibiców po pandemii koronawirusa. - Paradoksalnie tenis jest prawdopodobnie najbezpieczniejszym sportem. Problem polega na tym, że zawodnicy muszą dużo podróżować, korzystać z samolotów, jeść w restauracjach. Sytuacja jest skomplikowana. Nie wyobrażam sobie jednak wielkoszlemowego finału bez publiczności - skomentowała.
Pennetta najwyżej w rankingu singlowym znalazła się na szóstym miejscu i zdobyła 11 tytułów. W deblu była liderką i odniosła 17 triumfów, w tym jeden wielkoszlemowy (Australian Open 2011 z Giselą Dulko). Z reprezentacją Włoch cztery razy wygrała Puchar Federacji (2006, 2009, 2010, 2013).
Zobacz także:
Simona Halep o powrocie po pandemii koronawirusa. "To będzie bardzo trudne wyzwanie"
Pat Cash: Tenisiści z "Wielkiej Trójki" są nadludźmi. Najlepszy z nich jest Novak Djoković