5 lutego 2020 roku zakończono prace związane z przebudową kortu im. Philippe'a Chatriera. Oficjalnie obiekt miał zostać oddany do użytku 23 maja, na dzień przed rozpoczęciem zmagań w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie 2020.
- W maju 2017 roku odjęliśmy wyzwanie przebudowy kortu Philippe'a Chatriera w ciągu trzech lat, wyposażając go w rozsuwany dach. Osiągnięcie tego technicznego i architektonicznego wyczynu jest źródłem wielkiej dumy dla naszego narodu. Ten wspaniały obiekt ilustruje naszą śmiałość i nieustanne pragnienie budowania i wprowadzania innowacji - powiedział Bernard Giudicelli.
Kort centralny w końcu doczekał się zadaszenia, co pozwoli rozgrywać mecze tenisowe w warunkach wieczornych. Dach tworzy 11 "skrzydeł", które otwierają się w 15 minut. - To hołd dla lotnika Rolanda Garrosa, który oddał życie za kraj [zginął pod koniec I wojny światowej w październiku 1918 roku - przyp. red.], a jego imię noszą te obiekty i cały turniej - wyznał prezes Francuskiej Federacji Tenisowej.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy zabraknie pieniędzy na polski sport? "Liczę na to, że budżet ministerstwa sportu będzie wyglądał tak samo"
Jak doniosła francuska gazeta "L'Équipe", na obiektach im. Rolanda Garrosa doszło do wielu ważnych zmian. Paryski turniej w końcu doczekał się zadaszonego kortu, co pozwoli na sprawne rozgrywanie kluczowych spotkań (od fazy ćwierćfinałowej). Ponadto poinformowano, że na 12 kortach zamontowano oświetlenie. Pozwoli to na grę w warunkach wieczornych, co dotychczas było niemożliwe po zachodzie słońca.
Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie nastąpi powrót do rywalizacji na światowych kortach. Z powodu pandemii COVID-19 zmagania są zawieszone co najmniej do końca lipca. Planowany na przełom maja i czerwca Roland Garros 2020 przeniesiono na jesień. Według francuskich mediów jego inauguracja może nastąpić 27 września, ale wszystko zależy od sytuacji związanej z koronawirusem.
Czytaj także:
W którym sporcie jest większa presja?
Szczere wyznanie Roberto Bautisty