Według przyjętej wykładni koronawirus przeniósł się z nietoperzy na ludzi. Do transmisji doszło w listopadzie 2019 w dużym chińskim mieście Wuhan. W ciągu pół roku choroba COVID-19 opanowała świat. Zakażeniu uległo już ponad 2,7 mln osób, z czego 193 tys. zmarło.
Wokół koronawirusa ciągle jest wiele niejasności. Nie wszyscy wierzą w oficjalną wersję jego powstania. Bardzo popularna jest teza, że koronawirus powstał sztucznie w laboratorium w Wuhan. Niektórzy są przekonani, że ma to obrazować demonstrację przewagi Chin nad USA.
Mający konserwatywne poglądy tenisista Tennys Sandgren przeczytał materiał przygotowany przez Fox News na temat tej ostatniej teorii. Amerykanin, dwukrotny ćwierćfinalista Australian Open, stwierdził, że jeśli to prawda, to nigdy nie zagra już w Chinach.
Jak na razie tenisowy tour jest zawieszony co najmniej do 13 lipca. Nie wiadomo jednak, kiedy zawodnicy powrócą do rywalizacji.
Not that it means much, but if this is indeed true you won’t see me playing in China again https://t.co/FfSQsLHCnK
— Tennys Sandgren (@TennysSandgren) April 16, 2020
Czytaj także:
Cilić: Przerwa w rozgrywkach nie osłabi Federera i Nadala
Syn Borga będzie trenować w akademii Nadala
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Kryzys dotyka Michała Winiarskiego. "Dogadaliśmy się, że będziemy płacić 1/3 czynszu"