Tenis. Australian Open: Roger Federer po maratonach, a przed meczem z Djokoviciem. "Mam nadzieję, że się zregeneruję"

PAP/EPA / LUKAS COCH / Na zdjęciu: Roger Federer
PAP/EPA / LUKAS COCH / Na zdjęciu: Roger Federer

Mimo kontuzji pachwiny, Roger Federer awansował do półfinału Australian Open 2020 i zagra z Novakiem Djokoviciem. Szwajcar podkreślił, że do meczu z Serbem musi przystąpić w pełnej formie fizycznej. - Mam nadzieję, że się zregeneruję - mówił.

We wtorek Roger Federer znalazł się o krok od wyeliminowania z Australian Open 2020. W spotkaniu 1/4 finału z Tennysem Sandgrenem obronił jednak siedem meczboli i zwyciężył 6:3, 2:6, 2:6, 7:6(8), 6:3. - Kiedy powiedziano mi, że obroniłem siedem meczboli, pomyślałem: "Co? Sądziłem, że były trzy". W pewnym momencie wszystko mi się rozmyło - mówił na konferencji prasowej, cytowany przez portal atptour.com.

- Przez większość czasu myślałem, że to już koniec - kontynuował. - Trzeci set i tak skończył się dla mnie w połowie, więc po prostu pogodziłem się z tym, co mam, a czego nie mam w swojej grze. Doszedłem do wniosku, że w czwartym wszystko może potoczyć się szybko albo utrzymam się w grze, albo w końcu on mnie przełamie, bo grał bardzo dobrze. Dopiero kiedy wygrałem czwartą partię, pomyślałem, że to wszystko może się odwróci.

Szwajcar we wtorek zmagał się z kontuzją pachwiny. W trakcie trzeciego seta skorzystał z interwencji medycznej, a do końca spotkania miał problem z właściwym poruszaniem się po korcie. - Po wznowieniu gry wciąż trochę martwiłem się tym, jak toczą się dla mnie sprawy. Kiedy prosisz o przerwę medyczną, masz nadzieję, że to rozwiąże twój problem. Ale tym razem tak się nie stało - wyjaśniał.

ZOBACZ WIDEO: Transferowa karuzela na ostatniej prostej! "Tylko do tej ligi może w tej chwili trafić Krzysztof Piątek"

- Podczas turniejów wielkoszlemowych na wiele różnych sposobów zmagasz się z trudnościami. Jednak nie czuję, żebym stracił we wtorek wiele energii emocjonalnej, bo szybko stwierdziłem, że sprawy nie mają się tak, jakbym chciał. Dlatego, zamiast się nad tym zastanawiać, po prostu grałem, próbując zobaczyć, czy on jest w stanie mnie ograć - powiedział.

W drodze do półfinału Federer rozegrał już dwa pięciosetowe spotkania (w III rundzie po tie breaku decydującej partii pokonał Johna Millmana). A ten teoretycznie najtrudniejszy test dopiero przed nim. W 1/2 finału zmierzy się z głównym faworytem turnieju, Novakiem Djokoviciem. Będzie to 50. mecz pomiędzy tymi tenisistami. Częściej, 26-krotnie, zwyciężył Serb, ale to Szwajcar wygrał ich ostatni pojedynek - 14 listopada ubiegłego roku w fazie grupowej ATP Finals.

- Nie czuję się wyczerpany jak po meczu z Millmanem. Po tamtym pojedynku szybko wróciłem do pełnej sprawności i mam nadzieję, że teraz tak będzie, bo nie wydaje mi się, że we wtorek zostawiłem na korcie całą energię. Mam nadzieję, że będę w stanie się zregenerować - stwierdził sześciokrotny mistrz turnieju w Melbourne.

Mecz Federera z Djokovicia zostanie rozegrany w czwartek na Rod Laver Arena. Początek o godz. 9:30 czasu polskiego.

Zobacz także - Australian Open: będzie klasyk! Novak Djoković przeciwnikiem Rogera Federera w półfinale

Źródło artykułu: