Po zakończeniu spotkania Karolina Woźniacka usiadła na ławeczce, a na jej twarzy pojawiły się łzy. Ons Jabeur pogratulowała jej wspaniałej kariery i życzyła wszystkiego najlepszego na przyszłość. Tunezyjka po raz pierwszy awansowała do 1/8 finału zawodów Wielkiego Szlema, zatem miała w piątek sporo powodów do radości.
Chanda Rubin przeprowadziła wywiad z Woźniacką na korcie. - Jedynym pasującym rozwiązaniem było to, że mój ostatni mecz był trzysetowy i zacięty, a karierę zakończyłam błędem z forhendu. Widocznie tak miało być - zażartowała była liderka rankingu WTA. Potem wzruszyła się, gdy na telebimie wyświetlono jej podziękowania od najlepszych obecnie zawodniczek w tourze - Ashleigh Barty czy Sereny Williams.
Woźniacka podziękowała wszystkim za wsparcie. Największe zasługi dla jej rozwoju miał ojciec Piotr, który w trakcie ceremonii pojawił się na korcie, aby podnieść swoją córkę. Tenisistka otrzymała również kwiaty od organizatorów, a dyrektor turniej Craig Tiley wręczył jej pluszową koalę. - To była wspaniała podróż - wyznała Dunka.
Podczas rundy honorowej po Melbourne Arena fani zaśpiewali jej "Sweet Caroline". Taka właśnie była. Radosna, uśmiechnięta, towarzyska i przyjacielska. Zostanie zapamiętana jako triumfatorka WTA Finals 2017 i mistrzyni Australian Open 2018. W sumie wygrała 30 imprez głównego cyklu w singlu. Przez 71 tygodni była liderką rankingu WTA.
- Najważniejszą rzeczą, jaką się nauczyłam, jest to, że nie ma znaczenia, skąd pochodzisz, jaki jest twój kolor skóry i czy jesteś wysoki lub niski. Jeśli masz marzenie i będziesz ciężko pracować, to wszystko jest możliwe - wyznała na pomeczowej konferencji.
OK, we're not crying. You're crying.
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 24, 2020
(Truthfully..we're in tears) #AO2020 | #AusOpen |@CaroWozniacki pic.twitter.com/5HIHkOmlFN
Zobacz także:
Donna Vekić rywalką Igi Świątek w III rundzie
Wygrane Karoliny Pliskovej i Garbine Muguruzy
ZOBACZ WIDEO F1. Kubica będzie miał pod górkę z Giovinazzim? "Są profesjonalistami. Nie będzie żadnych pretensji"