Nie było wątpliwości, że to Jamie Murray i Neal Skupski będą faworytami piątkowego spotkania. Brytyjczycy to doświadczeni debliści, którzy w zeszłym roku rozpoczęli wspólne starty i byli w półfinale US Open 2019. Hubert Hurkacz i Vasek Pospisil nie posiadali takiego zgrania, bowiem wcześniej wystąpili razem tylko raz. W Nowym Jorku przegrali w dwóch setach z braćmi Bryanami.
Oznaczona "14" w Melbourne para nie musiała nawet bronić break pointa. W pierwszym secie kluczowy okazał się siódmy gem, w którym Murray i Skupski wykorzystali trzecią okazję na przełamanie. Kilka minut później pewnie zakończyli premierową odsłonę przy pierwszej piłce setowej.
W drugiej partii wydarzenia potoczyły się szybciej. Już w gemie otwarcia Brytyjczycy przełamali serwis Hurkacza i teraz starali się kontrolować wydarzenia na korcie. Jeszcze w siódmym gemie mogli podwyższyć wynik, ale Pospisil uratował podanie. Ostatecznie Murray i Skupski zwyciężyli po 77 minutach 6:4, 6:4.
Porażka w I rundzie debla oznacza koniec występu Hurkacza w wielkoszlemowym Australian Open 2020. Wcześniej wrocławianin przegrał w II rundzie singla z Australijczykiem Johnem Millmanem. Zwycięscy w piątek Brytyjczycy zmierzą się w kolejnej fazie z amerykańskim duetem Steve Johnson i Sam Querrey.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71 mln dolarów australijskich
piątek, 24 stycznia
I runda gry podwójnej mężczyzn:
Jamie Murray (Wielka Brytania, 14) / Neal Skupski (Wielka Brytania, 14) - Hubert Hurkacz (Polska) / Vasek Pospisil (Kanada) 6:4, 6:4
Zobacz także:
Donna Vekić rywalką Igi Świątek w III rundzie
Wygrane Karoliny Pliskovej i Garbine Muguruzy
ZOBACZ WIDEO: Premier League. Jan Bednarek na drodze do klubu z czołówki. "Wierzę w transfer do TOP6 za porządne pieniądze"