Pierwszy rywalką Katarzyny Kawy (WTA 127) w 2020 roku była Francesca di Lorenzo (WTA 122), z którą nigdy wcześniej się nie zmierzyła. Do ich starcia doszło w I rundzie trzystopniowych eliminacji do turnieju WTA w Brisbane. Polka przegrała 3:6, 5:7.
W pierwszym secie miało miejsce jedno przełamanie, które di Lorenzo uzyskała na 2:0. W drugiej partii Kawa nie wykorzystała prowadzenia 3:1. Amerykanka zdobyła sześć z ośmiu kolejnych gemów i zameldowała się w II rundzie kwalifikacji.
Zobacz także - Australian Open bez byłej dziewiątej rakiety świata. Wycofała się Andrea Petković
W trwającym godzinę i 43 minuty meczu obie tenisistki popełniły po cztery podwójne błędy i nie zaserwowały żadnego asa. Di Lorenzo obroniła pięć z siedmiu break pointów, a sama wykorzystała cztery z 11 okazji na przełamanie.
Kolejną rywalką di Lorenzo będzie rozstawiona z numerem czwartym Jennifer Brady. Kawę, finalistkę turnieju w Jurmale z 2019 roku, czeka teraz występ w kwalifikacjach do wielkoszlemowego Australian Open.
Czytaj także - Andżelika Kerber o rozpoczynaniu sezonu jako liderka rankingu. "Myślę, że Ashleigh Barty sobie poradzi"
Brisbane International, Brisbane (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 1,5 mln dolarów
sobota, 4 stycznia
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Francesca di Lorenzo (USA) - Katarzyna Kawa (Polska) 6:3, 7:5
ZOBACZ WIDEO: Ibrahimović wraca do Milanu! Co dalej z Krzysztofem Piątkiem? "Niech nigdzie się nie wybiera"