W ATP Finals 2019 Rafael Nadal bronił pozycji lidera rankingu. I choć odpadł w fazie grupowej, zdołał sobie zapewnić, że 2019 rok zakończy na szczycie klasyfikacji singlistów. - Mieliśmy dwa wielkie cele związane z ATP Finals - mówił trener tenisisty Carlos Moya w rozmowie z Radio COPE. - Pierwszym było utrzymanie pozycji lidera rankingu, a drugim zdobycie tytułu. Mogliśmy wykonać tylko pierwszy, a drugiego byliśmy blisko.
- Mimo niepowodzenia w pierwszym meczu, Nadal nie opuścił rąk i walczył - kontynuował. - Pokonał Daniła Miedwiediewa i Stefanosa Tsitsipasa, dwóch tenisistów z najwyższego poziomu, ale nieudany mecz z Alexandrem Zverevem zmusił go do przedwczesnego zakończenia turnieju. Sezon Rafy oceniam na 9,9. Zabrakło jedynie lepszego zakończenia ATP Finals.
Przed startem Finałów ATP Tour Nadal zmagał się z kontuzją mięśni brzucha. - Mieliśmy obawy, ale udało się poradzić z problemem w błyskawicznym tempie. Dodatkowo w ostatnich miesiącach Rafa miał także pewne kłopoty z lewym nadgarstkiem. Teraz odpocznie i rozpocznie przygotowania do nowego sezonu, z którym ma związane motywujące cele - powiedział Moya.
W tym tygodniu Nadal w barwach reprezentacji kraju bierze udział w turnieju finałowym Pucharu Davisa. - Hiszpania jest faworytem, bo ma silną drużynę i gra u siebie. Ale trudno przewidzieć, kto zwycięży. Są też inne mocne zespoły - Serbia, Włochy, Rosja czy USA - ocenił szkoleniowiec.
Zobacz także - Boris Becker i Tim Henman podsumowali ATP Finals. "Młode pokolenie puka do drzwi"
ZOBACZ WIDEO Polska - Słowenia. Kadrowicze dziękują Łukaszowi Piszczkowi. "Piękny i smutny moment"