Tenis. US Open: Matteo Berrettini chce kolejnych sukcesów. "Następnym razem będę lepiej przygotowany"

Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Matteo Berrettini
Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Matteo Berrettini

- Myślę, że ten pojedynek pomoże mi we wszystkim i następnym razem będę lepiej przygotowany - mówił Matteo Berrettinim po porażce z Rafaelem Nadalem w półfinale US Open 2019.

W tym artykule dowiesz się o:

W okresie pomiędzy Wimbledonem a US Open Matteo Berrettini zmagał się z kłopotami zdrowotnymi i rozegrał tylko jeden mecz. Tymczasem w Nowym Jorku wygrał pięć pojedynków i doszedł do pierwszego w karierze wielkoszlemowego półfinału. W tej fazie przegrał jednak 6:7(6), 4:6, 1:6 z Rafaelem Nadalem.

- Przyjechałem tutaj z niewielką pewnością siebie - mówił na konferencji prasowej, cytowany przez portal atptour.com. - Byłem kontuzjowany, a w Cincinnati nie rozegrałem dobrego meczu. Dlatego nie spodziewałem się tak wspaniałego występu tutaj.

- Poprzednim razem, kiedy zagrałem z tenisistą z "Wielkiej Trójki", nie poszło mi tak dobrze - Włoch odniósł się do przegranego meczu IV rundy Wimbledonu z Rogerem Federerem. - Wiele nauczyłem się z tamtego meczu w Wimbledonie. Byłem bardziej gotowy. Odczucia, jakie towarzyszyły mi na korcie, były niesamowitym doświadczeniem. Myślę, że ten pojedynek pomoże mi we wszystkim i następnym razem, gdy zmierzę się z Nadalem, będę lepiej przygotowany.

Po występie w US Open 23-latek z Rzymu awansuje na 13. miejsce w rankingu ATP, najwyższe w karierze. - Kiedy mam właściwe nastawienie, mogę grać z każdym i, jeśli koncentruje się tylko na tenisie, mogę być naprawdę niebezpieczny dla rywali. To, że mam tę wiarę, jest naprawdę ważne - dodał.

Zobacz także - US Open: Wojciech Marek i Nicholas David Ionel nie zagrają o deblowy tytuł w turnieju juniorów

ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Robert Lewandowski. "Nie wiem co sędzia tam zauważył!"

Komentarze (1)
avatar
kosiarz.trawnikow
7.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Federer - Berrettini.
Takiego finału chcieli kibice.