"Hurkacz zdobył pierwsze trofeum" - czytamy na oficjalnej stronie ATP World Tour. Przypomniano, że po drodze do triumfu w Winston-Salem Polak odprawił czterech rozstawionych tenisistów, a historię napisał po odprawieniu Benoita Paire'a 6:3, 3:6, 6:3. Hurkacz jest 14. zawodnikiem, który w tym sezonie zdobył swój pierwszy tytuł w cyklu ATP.
Na oficjalnej stronie turniejowej wyczyn polskiego tenisisty i dodatkowo Magdy Linette, która triumfowała w imprezie WTA w Bronxie, a także Łukasza Kubota, który wraz z Marcelo Melo sięgnął po tytuł w deblu, okrzyknięto jako "monumentalny dzień polskiego tenisa".
Czytaj też:
-> Tenis. Hubert Hurkacz zdobył pierwszy tytuł. "Mam nadzieję, że wygram jeszcze więcej"
-> US Open: Kamil Majchrzak o krok od głównej drabinki. Wycofał się Kevin Anderson
"Hurkacz przyniósł dumę swojemu krajowi" - czytamy. Był to w końcu pierwszy triumf polskiego tenisisty w imprezie tej rangi od 1982 roku, kiedy dokonał tego Wojciech Fibak. Najbliżej powtórzenia tego dokonania był Jerzy Janowicz, grający w finale turnieju ATP w paryskiej hali Bercy.
ZOBACZ WIDEO The Championship. Zła passa zespołu Krystiana Bielika! Derby nadal nie wygrywa [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Włoski serwis Ubi Tennis chwalił Polaka w kontekście zbliżającego się US Open. "Młody Polak dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi zanotował wzrost pewności siebie, co sprawi, że osiągnie najwyższy ranking w karierze" - czytamy. Hurkacz czasu na świętowanie nie będzie mieć, bowiem tego samego wieczoru miał polecieć do Nowego Jorku i będzie miał nieco ponad 24 godziny na przygotowanie się do I rundy. Jego rywalem będzie Jeremy Chardy.
Zwrócono również uwagę na trudne warunki panujące w finale. "Gra była utrudniona przez pogodę, opady deszczu spowodowały, że mecz przerywano, ale tenisiści nie musieli schodzić do szatni. Cały tydzień zawodnicy rywalizowali w ponad 30-stopniowym upale, a w sobotę temperatura spadła o połowę, co zupełnie zmieniło warunki gry" - napisały włoskie media. Lepiej odnalazł się w tej sytuacji nasz tenisista, dzięki czemu zwyciężył.
Sam triumf Hurkacza odnotowały największe światowe media, począwszy od ESPN po francuski "L'Equipe", który ubolewał nad przegraną Paire'a.