8 sierpnia Roger Federer skończy 38 lat, ale mimo to wciąż jest jednym z najlepszych tenisistów na świecie. W tegorocznym Wimbledonie imponował formą. Zatrzymał go dopiero w finale Novak Djoković, ale po wyczerpującym i pełnym emocji spotkaniu. Po jego zakończeniu Szwajcar był w dobrym humorze, choć nie zdobył trofeum. Jego dobrą grę docenili jednak zarówno kibice, jak i dziennikarze czy eksperci.
Federer na konferencji prasowej został zapytany o swoją formę w wieku niespełna 38 lat. - Daję ludziom nadzieję na to, że jak ma się 37 lat, to dalej można dobrze grać w tenisa i uprawiać sport. Oczywiście jest mi coraz trudniej, dłużej się regeneruje - powiedział z uśmiechem szwajcarski tenisista. - Dałem z siebie wszystko w finale. Czuje się dobrze, jestem w stanie stać - zażartował Federer.
Klasę Szwajcara docenił Djoković. - Roger powiedział, że daje ludziom nadzieję. Ja jestem jedną z takich osób. On jest dla mnie inspiracją. Gdy byłem dzieckiem i marzyłem o tym, by zostać tenisistą, chciałem najbardziej wygrać właśnie Wimbledon - powiedział Serb, dla którego był to piąty triumf w Londynie.
ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje
W finale Wimbledonu Djoković pokonał Federera w pięciu setach - 7:6 (5), 1:6, 7:6 (4), 4:6, 13:12 (3) - a mecz trwał nieco ponad 5 godzin. Dodajmy, że w piątym secie Federer miał dwie piłki meczowe.
Zobacz także:
16. wielkoszlemowy tytuł Novaka Djokovicia. Serb zbliżył się do Rogera Federera
Wimbledon 2019: historyczny triumf Simony Halep. Rumunka pobiła osiągnięcie Ilie Nastase
To zdanie to czysty Monty Python - :)