W ćwierćfinale Wimbledonu Rafael Nadal (ATP 2) zmierzył się z Samem Querreyem (ATP 65), z którym wygrał cztery z pięciu wcześniejszych meczów. Amerykanin był górą w 2017 roku, w finale w Acapulco. Tym razem Hiszpan nie dał się zaskoczyć. Zwyciężył 7:5, 6:2, 6:2 i po raz siódmy awansował do półfinału na londyńskiej trawie. W piątek o finał tenisista z Majorki zmierzy się z odwiecznym rywalem, Rogerem Federerem.
Znakomita kontra forhendowa dała Nadalowi przełamanie na 2:1 w I secie. Hiszpan miał perfekcyjne otwarcie przy własnym podaniu. Zdobył 14 punktów z rzędu, by następnie popełnić podwójny błąd i zepsuć forhend. Coś się w jego grze rozregulowało, ale obronił break pointa. Grający szybko, ale statycznie Querrey do pewnego momentu był bezradny, ale później radził sobie dużo lepiej. Nadal grał dokładnie, fantastycznie poruszał się po korcie i szybko reagował na poczynania rywala, ale w końcówce trochę obniżył loty. Amerykanin mógł polegać na swoim serwisie, który pomógł mu obronić trzy piłki setowe w dziewiątym gemie. To natchnęło go do niewiarygodnej walki. Nadal musiał się mocno napracować, aby zamknąć seta przed tie breakiem. Querrey odparł czwartą piłkę setową i z 3:5 wyrównał na 5:5. Dwa ostatnie gemy były bardzo zacięte. Nadal wykorzystał czwartą szansę na 6:5. Po chwili zniwelował trzy break pointy i uzyskał piątego setbola. Seta zakończył niedany return Querreya.
Po okresie bardzo dobrej gry, Querrey nie był już w stanie tego powtórzyć w kolejnych partiach. W jego grze było za dużo pośpiechu i ataków z nieprzygotowanych pozycji. Nadal ponownie zaliczył przełamanie na 2:1, tym razem w II secie. Tym razem Hiszpan do końca utrzymał przewagę, ale nie uniknął problemów. W szóstym gemie obronił dwa break pointy świetnymi serwisami. W grze Querreya nie brakowało efektownych zagrań, ale im dłuższe były wymiany, tym radził sobie gorzej. Po bekhendowym błędzie Amerykanina Nadal uzyskał przełamanie na 5:2. Tym razem Hiszpan ani na moment nie stracił koncentracji i nie pozwolił rywalowi wejść w uderzenie. W secie tym popełnił zaledwie trzy niewymuszone błędy, a zakończył go dobrą akcją zwieńczoną przy siatce. Querrey w pierwszej partii zaserwował 14 asów, a w drugiej miał tylko trzy.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę
Querrey w każdym secie szybko tracił podanie. Nie inaczej było w III partii. Nadal uzyskał przełamanie na 1:0 forhendowym odegraniem skrótu rywala. Hiszpan miał break pointa na 3:0, ale Querrey obronił go genialnym stop wolejem. Agresywny i precyzyjny tenisista z Majorki dopiął swego w piątym gemie. Skarcił rywala za krótkie zagranie do forhendu i popisał się minięciem po krosie. Nadal bardzo dobrze serwował i dawał rywalowi mało okazji na skuteczny return. Querrey stracił animusz, maksymalnie skracał wymiany i coraz więcej psuł. W jego grze było za mało głębokich krosów, aby mógł jeszcze o coś powalczyć. Spotkanie Hiszpan zakończył w ósmym gemie krosem forhendowym.
W ciągu dwóch godzin i siedmiu minut Querrey zaserwował 22 asy (14 w pierwszym secie), a Nadal 10. Hiszpan zdobył 45 z 55 punktów przy swoim pierwszym podaniu i 13 z 14 przy siatce. Tenisista z Majorki brylował w kluczowych momentach, co pokazuje chociażby statystyka break pointów - obronił sześć z siedmiu, a sam uzyskał sześć przełamań. Posłał 44 kończące uderzenia przy 12 niewymuszonych błędach. Querreyowi zanotowano 38 piłek wygranych bezpośrednio i 22 pomyłki.
Zobacz także - Roberto Bautista górą w starciu nieoczekiwanych ćwierćfinalistów. Hiszpan zagra o finał
Querreyowi nie udało się wyrównać najlepszego wielkoszlemowego rezultatu z Wimbledonu 2017. Był to jego czwarty tak wielki ćwierćfinał, trzeci w Londynie. Nadal awansował do 32. półfinału w imprezach tej rangi i wyprzedził na liście wszech czasów Jimmy'ego Connorsa (więcej mają tylko Federer i Novak Djoković). Hiszpan powalczy o 27. wielkoszlemowy finał.
W piątek w półfinale dojdzie do 40. konfrontacji gigantów, Nadala z Federerem. W Wimbledonie zmierzą się po raz pierwszy od 2008 roku, gdy w finale zwyciężył Hiszpan po galaktycznym spektaklu (9:7 w piątym secie).
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 38 mln funtów
środa, 10 lipca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 3) - Sam Querrey (USA) 7:5, 6:2, 6:2
A w drugim półfinale? Hm, niby Novak szybciutko rozprawił się Czytaj całość
Statystyki nie kłamią...Kogut-Rafa
Vamos Rafa!