Plany startowe Huberta Hurkacza są zbliżone do tych z zeszłego roku, z tą różnicą, że teraz będzie Polakowi łatwiej. Miejsce zajmowane w Top 50 rankingu ATP daje komfort gry w głównej drabince. Niewykluczone, że tylko w Montrealu i Cincinnati (ranga ATP Masters 1000) nasz tenisista będzie musiał grać eliminacje. Wszystko zależy od tego, czy konkurenci wycofają się.
O swoich planach na lipiec i sierpień Hurkacz opowiadał już podczas zawodów w Halle dziennikarzowi Michałowi Samulskiemu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to pierwszym turniejem w USA będzie BB&T Atlanta Open. Potem nasz reprezentant zagra w Waszyngtonie, Montrealu, Cincinnati i być może w Winston-Salem. Zwieńczeniem startów w USA będzie rozgrywany na przełomie sierpnia i września wielkoszlemowy US Open 2019.
Ile 22-latek z Wrocławia ma do obrony punktów za zeszłoroczne starty na kontynencie amerykańskim? Najwięcej punktów (w sumie 70) wywalczył w US Open 2018, w którym przeszedł przez kwalifikacje i wygrał mecz I rundy turnieju głównego. 35 punktów zdobył w Cincinnati, 20 w Waszyngtonie i 6 w Atlancie, zatem jest możliwość poprawy miejsca w światowej klasyfikacji. Przypomnijmy, że po odpadnięciu z Wimbledonu 2019 Hurkacz może przesunąć się na 43. lokatę. Jego pozycja zależy jeszcze od rezultatów osiągniętych przez innych uczestników londyńskiego szlema.
Plany startowe Huberta Hurkacza na amerykańskie lato 2019:
1. Atlanta (ATP Tour 250), 22-28 lipca*
2. Waszyngton (ATP Tour 500), 29 lipca - 4 sierpnia
3. Montreal (ATP Tour Masters 1000), 5-11 sierpnia
4. Cincinnati (ATP Tour Masters 1000), 11-18 sierpnia
5. Winston-Salem (ATP Tour 250), 18-24 sierpnia*
6. US Open (Wielki Szlem), 26 sierpnia - 8 września
* możliwa zmiana planów
Zobacz także:
Hubert Hurkacz postraszył Novaka Djokovicia. Obrońca tytułu stracił seta
Novak Djoković chwali Huberta Hurkacza: Zasłużył na triumf w drugim secie
ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy