Zapytali Świątek o wpis Muska ws. Sikorskiego. Tak zareagowała

Getty Images / Od lewej: Radosław Sikorski i Iga Świątek
Getty Images / Od lewej: Radosław Sikorski i Iga Świątek

Po kolejnym pewnym zwycięstwie w Indian Wells Iga Świątek opowiadała nie tylko o swojej wysokiej formie. Amerykański dziennikarz zapytał Polkę, jakie są jej przemyślenia ws. wpisów Marco Rubio i Elona Muska na temat Radosława Sikorskiego.

- Ostatnio nasz sekretarz stanu i Elon Musk zaatakowali polskiego ministra spraw zagranicznych. Czy śledziłaś te wydarzenia? Możesz podzielić się swoimi spostrzeżeniami? - zapytał Amerykanin na konferencji prasowej Igę Świątek po wygranym przez Polkę meczu z Karoliną Muchovą (6:1, 6:1) w 1/8 finału turnieju w Indian Wells.

- Wiem, co wydarzyło się w serwisie X z naszym ministrem - odpowiedziała wiceliderka światowego rankingu.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

- Szczerze mówiąc, nie czuję jednak, że jestem w odpowiednim miejscu, by komentować wydarzenia polityczne. Żyjemy w skomplikowanym świecie, a napięcia są wysokie. Mówiłam już głośno o Ukrainie i wszyscy znają moje poglądy. Grałam ze specjalną wstążką przez długi czas na początku wojny - podkreśliła Świątek.

- Śledzę wydarzenia, ale nie zagłębiam się w wiadomości. Wiem, że wiele osób ogląda moje konferencje prasowe i czyta, co mówię. Nie będę się zatem wypowiadać, ponieważ nie znam zbyt wielu szczegółów, by to zrobić. Jestem jednak świadoma tego, co się dzieje - dodała Polka.

Całe zamieszanie rozpoczęło się od wpisu Elona Muska na platformie X, gdzie stwierdził, że jego system Starlink jest kluczowy dla ukraińskiej armii. Wówczas Radosław Sikorski przypomniał, że Polska pokrywa część kosztów Starlinka na Ukrainie, co wywołało ostrą reakcję Muska i Marco Rubio.

"Koszty Starlinków dla Ukrainy pokrywa polskie Ministerstwo Cyfryzacji. Roczny koszt projektu wynosi około 50 milionów dolarów. Pomijając kwestię etyki grożenia ofierze agresji, jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni poszukać innych" - napisał Sikorski.

Musk zareagował mocno i obraził polskiego ministra, nazywając go "małym człowiekiem". "Milcz, mały człowieku. Płacisz niewielką część kosztów i nie ma zamiennika dla Starlinka" - napisał właściciel serwisu X.

Na wpis Radosława Sikorskiego zareagował też amerykański sekretarz stanu Marco Rubio. "Nie wymyślaj, nikt nie groził odcięciem Ukrainy od Starlinka. I powiedz dziękuję, bo bez Starlinka Ukraina już dawno przegrałaby tę wojnę, a Rosjanie byliby teraz u granic z Polską" - stwierdził.