"Iga Świątek - Karolina Muchova 6:1, 6:1. Totalne zwycięstwo nad rywalką, która potrafi sprawiać problemy najlepszym dziewczynom w tourze. Iga pewnie awansowała do ćwierćfinału" - przyznał Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.
"Koncert Igi Świątek na kortach Indian Wells trwa! Polka pokonała 6:1, 6:1 Karolinę Muchovą i zameldowała się w ćwierćfinale! To już 9. zwycięstwo z rzędu Świątek w Kalifornii. Iga zaimponowała mi dzisiaj spokojem, pewnością siebie i znakomitą postawą na korcie" - wyznał Seweryn Czernek z naszej redakcji.
"Dawno nie widziałem tak pewnej siebie Igi Świątek, jak podczas dotychczasowych meczów w Indian Wells. Jestem ciekaw, czy gdy przyjdzie trudniejsza rywalka, wrócą nerwowe reakcje z poprzednich występów Na ten moment czuję się, jakbym wrócił do 2022 roku i niech to trwa!" - dodał.
"58min ->QF" - taki krótki wpis zamieścił Dawid Celt, były tenisista, a obecnie kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Billie Jean King.
"Zaskakująco bezradna była dziś Muchova. Wydawało się, że tenisistka z takim repertuarem nie może zejść poniżej pewnego poziomu, ale dziś od początku jechaliśmy do jednej bramki. Iga swobodna, miała na wszystko dużo czasu. Żadnych problemów ze slajsem Karoliny. Lekcja tenisa" - podsumował Marek Furjan, komentator tenisa i współtwórca kanału Break Point.
"Spacer nr 3 w Indian Wells i jest ćwierćfinał. A tam Zheng albo Kostjuk. No to kciuki" - napisał Robert Sitnicki z Canal+ Sport.
"Iga Świątek wygrała cztery ostatnie mecze z Karoliną Muchovą. Dziś pełna kontrola i dominacja w 57 minut. Dwa oddane gemy. W zasadzie bez zastrzeżeń do wielu elementów. Czeszka bez większych ambicji, mimo że człowiek liczył na to, że się postawi" - przyznał Dawid Żbik, komentator tenisa w Eurosporcie.
"Iga Świątek w ćwierćfinale turnieju w Indian Wells! Tradycji stało się zadość, średnia straconych 2 gemów utrzymana w trzecim meczu. Fantastyczna praca na nogach, tu było widać największą różnicę względem Muchovej. Nie ma co się oszukiwać słaby występ Czeszki, na początek 4 niewymuszone błędy, które sprawiły, że Iga od razu poczuła się bardzo pewnie. Nie martwi nas oczywiście obraz tego meczu, ale jeżeli ktoś chce w tych warunkach i na tych kortach z Igą rywalizować, to potrzebuje szybkich nóg, cierpliwości w budowaniu akcji i dobrego serwisu. Muchova tych atrybutów nie posiadała, a Iga to po prostu bez litości wykorzystała. Teraz czas na Zheng - Kostyuk i nie jest wcale pewne, że rywalkę Iga pozna dziś, przez pogodę, która może płatać figle" - podsumował profil Sofa Sportowa, prowadzony przez byłych tenisistów Michała Dembka i Agatę Bachanek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Inaczej być nie mogło. Pudzianowski pokazał, co robił w weekend
Niech najpierw wygra jakikolwiek turniej, wtedy dopiero będzie można ją pochwalić.
Na razie jest więcej powodów do konstr Czytaj całość