Wtorkowymi przeciwnikami Karola Drzewieckiego i Szymona Walkowa na niemieckiej mączce byli Filip Horansky i Lucas Miedler. O zwycięstwie słowacko-austriackiej pary decydowały pojedyncze przełamania w końcowej fazie każdego seta.
Polacy byli w stanie odrobić stratę breaka w pierwszej partii, ale przegrali ją 5:7. Podobna sytuacja miała miejsce w drugiej odsłonie, dlatego po 81 minutach Horansky i Miedler zwyciężyli ostatecznie 7:5, 7:5. Teraz ich rywalami będą oznaczeni "czwórką" Brazylijczycy Rogerio Dutra Silva i Fabricio Neis lub Amerykanin Hunter Reese i Kanadyjczyk Adil Shamasdin.
Drzewiecki i Walków wygrali w zeszłym roku halowego challengera w Andrii, ale w tym sezonie mają problem z przebrnięciem fazy ćwierćfinałowej. Ostatnie starty Biało-Czerwonych na mączce zakończyły się porażkami w I rundzie. Tak było w Poznaniu, Parmie i teraz w Ludwigshafen.
Ludwigshafen Challenger, Ludwigshafen (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 46,6 tys. euro
wtorek, 2 lipca
I runda gry podwójnej:
Filip Horansky (Słowacja) / Lucas Miedler (Austria) - Karol Drzewiecki (Polska) / Szymon Walków (Polska) 7:5, 7:5
Zobacz także:
Wimbledon: zimny prysznic dla Igi Świątek
Wimbledon: Kamil Majchrzak przegrał z doświadczonym Fernando Verdasco
ZOBACZ WIDEO Mike Tyson wybuchł po pytaniu o Powstanie Warszawskie. "Czy wiem coś o powstaniu? Jestem niewolnikiem"