Turniej WTA 500 w Abu Zabi był dopiero drugim występem Markety Vondrousovej w tym sezonie. Czeszka wcześniej zagrała w Adelajdzie, ale musiała skreczować w drugiej rundzie z powodu kontuzji. Z tego względu opuściła też Australian Open. Warto wspomnieć, że drugą część poprzedniego roku 25-latka również opuściła z powodu problemów ze zdrowiem.
Mistrzyni Wimbledonu z 2023 roku w dwóch poprzednich spotkaniach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zaprezentowała dobrą formę. W ćwierćfinałowym starciu z Belindą Bencić również nie oddała łatwo zwycięstwa, ale finalnie musiała uznać wyższość rywalki. Szwajcarka wygrała 7:5, 6:3.
Po tej porażce czeska tenisistka stała się celem nienawistnych komentarzy w mediach społecznościowych. Jej konto na Instagramie zostało zalane obraźliwymi wiadomościami, w tym groźbami śmierci.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"
Vondrousova podzieliła się na Instagramie zrzutami ekranu z obraźliwymi wiadomościami. "Tęskniłam za tym" - napisała sarkastycznie, dodając emotikonę śmiechu. Wśród wiadomości znalazły się takie jak: "Naucz się grać w tenisa, wstyd" oraz "Będę się codziennie modlił za twoją śmierć".
Niestety, Vondrousova nie jest jedyną tenisistką, która doświadczyła nienawiści w sieci. Caroline Garcia również zwróciła uwagę na problem, gdy po US Open 2024 otrzymała groźby śmierci. Iga Świątek, światowa "dwójka", podkreśliła, że internet przestał być bezpiecznym miejscem dla sportowców.