Było małe świętowanie, czas na ciężką pracę. Rafael Nadal: Muszę przygotować wyższy poziom

Roland Garros: Dominic Thiem zakończył francuskie nadzieje. Alexander Zverev w drugim wielkoszlemowym ćwierćfinale

W tegorocznej edycji Rolanda Garrosa Rafael Nadal bije kolejne rekordy. Pokonując w IV rundzie 6:2, 6:3, 6:3 Juana Ignacio Londero, Hiszpan wygrał 90. w karierze mecz na paryskiej mączce i po raz 13. awansował do ćwierćfinału tego turnieju. - Londero grał z dużą intensywnością i agresją. Ja natomiast chyba zagrałem solidnie. Wynik mówi sam za siebie - powiedział po wygranej nad Argentyńczykiem, cytowany przez portal puntodebreak.com.

Zapytany o osiągnięcia, dzięki którym zapisuje się na kartach historii Rolanda Garrosa, odparł: - Nie tracę czasu na zastanawianie się, czy będę tutaj za ileś lat czy że przegrałem w tym turnieju tylko dwa mecze. Oczywiście, jestem z tego bardzo zadowolony, ale myślę o codzienności, o tym, by dobrze przygotować się do następnego spotkania. Wielu ekspertów mówiło, że będę miał krótką karierę ze względu na styl gry. Na szczęście nie mieli racji. Pomimo problemów mogę kontynuować występy, a to wszystko dzięki ludziom, którzy mnie wspierają. W dobrych i złych czasach zawsze odnajdywałem motywację do walki o swoje pragnienia.

Nadal koncentruje się na celu, jakim jest zdobycie 12. tytułu w Paryżu, ale w poniedziałek mógł sobie pozwolić na chwilę relaksu. Organizatorzy turnieju zaaranżowali kameralną uroczystość z okazji 33. urodzin tenisisty. Hiszpan otrzymał piękny tort, wzniósł toast i zapozował do zdjęć. Po tych przyjemnych chwilach wrócił do pracy, bo wie, że zawody wchodzą w najważniejszą fazę.

Hiszpan kolejnych rywali traktuje jako wyzwania. Następnym będzie w ćwierćfinale Kei Nishikori. Z Japończykiem ma bilans 10-2, w tym 4-0 na ceglanej mączce. - Jak na razie to dla mnie pozytywny turniej. Odniosłem świetne zwycięstwa i mam dobre odczucia. Teraz jednak muszę przygotować dodatkowy wyższy poziom, którego będę potrzebował w kolejnych meczach - ocenił Rafa.

Mecz Nadala z Nishikorim odbędzie się w środę. Został zaplanowany na korcie Philippe'a Chatriera jako drugi pojedynek dnia od godz. 14:00.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka