Po nieudanych występach na amerykańskiej mączce Urszula Radwańska spadła w rankingu WTA na 301. pozycję. Krakowianka straciła szansę na występ w eliminacjach do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2019. Teraz ma wielką okazję na poprawienie swojego miejsca, bowiem do pierwszych dni września broni zaledwie kilkunastu punktów. W tym celu nasza tenisistka zawitała do Obidos, gdzie w zeszłym roku osiągała fazę ćwierćfinałową, półfinałową, a raz była w finale, w którym lepsza była Brytyjka Katie Boulter.
W portugalskiej imprezie młodsza z sióstr Radwańskich została rozstawiona z czwartym numerem. W I rundzie trudne warunki postawiła jej Julyette Maria Josephine Steur. Notowana na 712. pozycji w rankingu WTA i 31. miejscu w zestawieniu ITF World Tennis Niemka niespodziewanie wygrała premierową odsłonę 6:3, jednak w drugiej partii szybko odpowiedziała Polka. Nasza reprezentantka okazała się także lepsza w decydującym secie, w którym sytuacja była nerwowa. Aż 9 z 10 gemów zakończyło się przełamaniem, a mecz wygrała krakowianka, która jako jedyna utrzymała serwis.
Urszula Radwańska zwyciężyła 3:6, 6:1, 6:4 i zameldowała się w II rundzie portugalskiego turnieju. W czwartek jej przeciwniczką w pojedynku o ćwierćfinał będzie 18-letnia Finka Oona Orpana, która nie jest klasyfikowana w rankingu WTA, ale w zestawieniu ITF World Tennis zajmuje wysoką 25. lokatę.
Obidos Ladies Open, Obidos (Portugalia)
ITF Women's Circuit, kort dywanowy, pula nagród 25 tys. dolarów
środa, 8 maja
I runda gry pojedynczej:
Urszula Radwańska (Polska, 4) - Julyette Maria Josephine Steur (Niemcy) 3:6, 6:1, 6:4
Zobacz także:
Duże problemy osobiste Zvereva
[b]Zwycięski powrót na mączkę Rogera Federera
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Mój cel to powrót do czołowej "30" światowego tenisa
[/b]