Sytuacja jest interesująca, ponieważ Joao Souza został już zawieszony przez TIU 29 marca 2019 roku. Po 10 dniach od tej decyzji informacja została skasowana, ponieważ skuteczną apelację wniósł prawnik tenisisty. Jednak 17 kwietnia Brazylijczyk znów został tymczasowo zdyskwalifikowany. Prowadzący śledztwo otrzymali w sprawie zawodnika nowe dowody.
TIU zamierza postawić Sousie zarzut odpuszczenia meczu w challengerze rozgrywanym w meksykańskim Morelos. Organizacja sprawdza, czy tenisista otrzymał w związku z tym propozycję korupcyjną. Z powodu dyskwalifikacji Souza był zmuszony wycofać się z zawodów rozgrywanych w San Luis Potosi, gdzie miał walczyć o ćwierćfinał. Tymczasowe zawieszenie oznacza bowiem, że tenisista nie może brać udziału w żadnej imprezie pod egidą władz światowego tenisa.
Souza to były 69. tenisista świata. Obecnie jest notowany na 422. miejscu w rankingu ATP i 13. w klasyfikacji ITF, dzięki czemu może grać w challengerach. W swojej karierze wygrał dziewięć takich imprez. 30-letni obecnie Brazylijczyk występował również w turniejach rozgrywanych w naszym kraju.
Zobacz także:
Monte Carlo: Nadal wygrał dwusetowy bój z Pellą
Monte Carlo: w półfinale jest Serb, ale to nie Novak Djoković
ZOBACZ WIDEO: Robert Podoliński: Jako trener zderzyłem się z egoizmami piłkarzy. To był największy problem