Już tradycją stały się relacje "na żywo" na Instagramie Jerzego Janowicza, który w ten sposób informuje kibiców o swoim stanie zdrowia. Przypomnijmy, że polski tenisista w ubiegłym roku miał kolejną operację, która ma pozwolić mu wrócić do gry. Uraz kolana uniemożliwiał mu od dłuższego czasu starty i treningi na pełnych obrotach.
W czwartek łodzianin pojechał na konsultacje do Poznania, dostał od lekarza zielone światło na rozpoczęcie treningów. W najbliższy poniedziałek czeka go jeszcze drobny zabieg, a w kwietniu powróci na kort.
Janowicz będzie przygotowywać się w Polsce oraz w Austrii, a pierwsze turnieje rozegrać ma na przełomie czerwca i lipca. Jak sam przyznał, powinien być gotowy na Wimbledon.
Przypomnijmy, że polski tenisista ma zamrożony ranking, co oznacza, że do zawodów zgłaszany będzie ze 120. lokatą na świecie, co znacznie ułatwi pierwsze starty.
Czytaj też:
-> Roger Federer pamięta o zeszłorocznym niepowodzeniu w Miami. "Moja uwaga musi być lepsza"
-> ATP Miami: upadł na kort i miał konwulsje. Dramat nastoletniego Nikoli Kuhna (wideo)
Janowicz po raz ostatni na korcie pokazał się w halowym challengerze w Bratysławie w listopadzie 2017 roku. Od tamtej pory pauzował, choć początkowo miał powrócić do gry w lipcu ubiegłego roku i wystąpić w turnieju Sopot Open, zdecydował się wówczas na jeszcze jedną operację.
Początek tego roku już przyniósł Janowiczowi mnóstwo emocji, bo w styczniu na świat przyszedł syn tenisisty.
ZOBACZ WIDEO El. ME 2020: Zabawna sytuacja na konferencji. Brzęczek zawstydził tłumacza!
oj bardzo Jurka brakuje
Na trawę powinien zdążyć, i w zasadzie to byłby chyba najlepszy czas na powrót.