ATP Miami: włoski przeciwnik pokonany. Hubert Hurkacz zagra z mistrzem z Indian Wells

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz wygrał w środę pierwszy w karierze mecz w głównej drabince prestiżowych zawodów Miami Open 2019. Polski tenisista pokonał Matteo Berrettiniego i w II rundzie zmierzy się z Dominikiem Thiemem.

W dwóch poprzednich starciach z Matteo Berrettinim (ATP 52) nasz reprezentant nie zdobył seta, ale miało to miejsce w juniorskim turnieju rozgrywanym w 2013 roku w Bytomiu oraz w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2018. Tym razem było inaczej, choć na początku to Włoch uzyskał przewagę na korcie. Jak to jednak w sporcie bywa, zabrakło odpowiedniego wykończenia.

Hubert Hurkacz (ATP 54) znalazł się w opałach już w gemie otwarcia. Rzymianin prowadził przy jego podaniu 40-0, lecz w momencie zagrożenia Polak uruchomił serwis i nie dał rywalowi uzyskać przewagi w wymianach. Obronił w sumie cztery break pointy, zanim wyszedł na 1:0.

Berrettini prezentował się lepiej od wrocławianina. Nie był jednak w stanie wykorzystać swoich szans. Przy stanie po 3 prowadził 30-0 w gemie serwisowym przeciwnika, lecz znów nie zdołał przełamać. Tymczasem w dziewiątym gemie nastąpiła w grze Włocha niespodziewana katastrofa. Zaczęło się od podwójnego błędu, a następnie były jeszcze trzy piłki posłane w aut. Strata podania oznaczała porażkę rzymskiego zawodnika w premierowej odsłonie.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Największy problem Jerzego Brzęczka. "To nie jest tylko kwestia ostatniego półrocza"

W drugim secie Berrettini znów starał się przycisnąć rywala i tym razem dopiął swego. Hurkacz popełnił kilka prostych błędów w wymianach, w wyniku czego stracił serwis w trzecim gemie. Nie przejął się jednak tym niepowodzeniem. Po zmianie stron Polak cierpliwie przytrzymywał piłkę w korcie i przeprowadził parę świetnych akcji. Włoch dał się zaskoczyć i szybko zrobiło się po 2. Teraz tenisista z Wrocławia cierpliwie wyczekiwał swoich szans. Zaatakował w ósmym gemie i przełamał ze stanu 40-15. Potem pewnie zwieńczył pojedynek wynikiem 6:4, 6:3.

Janko Tipsarević zwycięski po 569 dniach

Pojedynek trwał 71 minut. Hurkacz zanotował trzy asy i jeden podwójny błąd. Skończył do tego 17 piłek i miał 18 niewymuszonych błędów. Berrettini również miał trzy asy i jeden podwójny błąd, ale zaliczył tylko 14 wygrywających uderzeń i pomylił się 20 razy. Włoch wykorzystał tylko jeden z pięciu break pointów, natomiast Polak zamienił na przełamania wszystkie trzy okazje. Wrocławianin zapisał także na swoje konto 59 ze 107 rozegranych punktów.

Hurkacz wygrał pierwszy w karierze mecz w głównej drabince zawodów Miami Open i dzięki temu nie musi się martwić o obronę punktów za zeszłoroczny ćwierćfinał uzyskany w chińskim challengerze w Qujing. Kolejnym rywalem Polaka na Florydzie będzie rozstawiony z "trójką Dominic Thiem (ATP 4), który w I rundzie otrzymał wolny los. Austriak wygrał w niedzielę prestiżowy BNP Paribas Open 2019 na kortach twardych w Indian Wells. Spotkanie Hurkacza i Thiema odbędzie się w piątek.

Trener Thiema wierzy w dalsze sukcesy swojego podopiecznego

Miami Open, Miami (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,359 mln dolarów
środa, 20 marca

I runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska) - Matteo Berrettini (Włochy) 6:4, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Źródło artykułu: