Novak Djoković zagrał z idolem. Stworzył parę z Pete'em Samprasem

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Novak Djoković i Pete Sampras
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Novak Djoković i Pete Sampras

Po wycofaniu się Rafaela Nadala z meczu z Rogerem Federerem organizatorzy BNP Paribas Open 2019 starali się zapewnić fanom rozrywkę. Z tego względu na korcie pojawili się razem Novak Djoković i Pete Sampras.

- Gdy dowiedzieliśmy się, że Rafa nie jest w stanie zagrać, bardzo chcieliśmy dać fanom trochę radości. Zaczęły się telefony, a Novak bardzo chciał wystąpić. Pete przybył tutaj na mecz Raonicia z Thiemem, a John McEnroe pozostał w mieście, ponieważ w niedzielę ma do ogłoszenia coś związanego z turniejem. Wszyscy pytali: możemy pomóc? To pokazuje, jakimi są niesamowitymi ludźmi - powiedział Tommy Haas.

Dyrektor BNP Paribas Open także pojawił się na korcie. On i John McEnroe zmierzyli się z parą Novak Djoković i Pete Sampras. Dla lidera rankingu ATP była to szczególna chwila. Utytułowany Amerykanin obserwował Serba podczas meczu II rundy singla i później gratulował mu wygranej. Niektórzy żartowali, że "Nole" przepraszał wówczas Samprasa za to, że w styczniu wyprzedził go pod względem liczby triumfów w Wielkim Szlemie.

Kibice dobrze się bawili. Sędzią meczu był znany komik Jon Lovitz, który komentował wydarzenia na korcie. Na trybunach zasiadł także aktor Ben Stiller, który wyznał, że kibicuje starszym panom. Haas i McEnroe wygrali ostatecznie 4:3(4).

Zobacz także:
Kubot i Melo znów nie podbili Kalifornii
Nadal oddał walkowerem mecz Federerowi

ZOBACZ WIDEO Sampdoria zdemolowała Sassuolo! Karol Linetty z golem i asystą! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)