- To był bardzo ciężki mecz. Denis zagrał świetnie w drugim secie. Zepchnął mnie do defensywy i musiałem trochę zmienić styl gry. W trzecim secie zacząłem grać agresywnie i dzięki temu udało mi się wyjść na prowadzenie - powiedział po meczu Hubert Hurkacz.
Polski tenisista zwyciężył Denisa Shapovalova 7:6(3), 2:6, 6:3 i zameldował się w premierowym ćwierćfinale rangi ATP World Tour Masters 1000. Polak zdobył już w Indian Wells 180 punków oraz czek na 162 tys. dolarów. Od debiutu w Top 50 rankingu ATP dzieli go teraz jedno zwycięstwo.
A piątkowym przeciwnikiem Hurkacza będzie sam Roger Federer. Szwajcar przyleciał do Kalifornii opromieniony 100. tytułem, który zdobył w Dubaju. W zawodach BNP Paribas Open celuje w rekordowe szóste mistrzostwo. - Spotkanie z Rogerem będzie dla mnie niesamowite - wyznał nasz reprezentant.
- Powoli zaczynam grać coraz lepiej. Rok temu byłem 212. w rankingu, zatem sporo jeszcze brakowało, aby wskoczyć na ten poziom. To dopiero początek. Mam jeszcze sporo rzeczy do poprawy i będę się starał to robić - dodał 22-latek z Wrocławia, dwukrotnie dziękując wszystkim za wsparcie.
Zobacz także:
Indian Wells: Hubert Hurkacz zagra z legendą
Indian Wells: pewny awans Nadala
ZOBACZ WIDEO Selekcjoner ogłosił powołania na el. Euro 2020. "Jest kilka powrotów i niespodzianek"
A Hubi najlepsze co może zrobić, to podejść do meczu na totalnym luzie (łatwo się mówi :)), nie spinać się, jak t Czytaj całość
spokojnie spa£
tej pomeczowej nocy . . .
Sen niezak£ôcony
to po prostu podstawa do optymalnej regeneracji
przed kolejnym spotkaniem .
Oby jego lewy nadgarstek ( tak istotny przy 2bh Czytaj całość
To dopiero początek.