- Cieszę się, że zostałem przetestowany - powiedział Novak Djoković po zwycięstwie w III rundzie z Denisem Shapovalovem. W poniedziałek, w pojedynku 1/8 finału Australian Open 2019, Serb przeszedł kolejny sprawdzian i ponownie go zdał. Tym razem do czterosetowej potyczki zmusił go inny młody tenisista, 22-letni Danił Miedwiediew.
Miedwiediew to bardzo agresywnie grający tenisista, lecz w początkowej fazie meczu był wyjątkowo pasywny. Djoković wykorzystał taką postawę rywala i już w piątym gemie wywalczył breaka. Wprawdzie w dziewiątym sam został przełamany, ale po chwili znów odebrał podanie Rosjaninowi i w efekcie wygrał pierwszego seta 6:4.
W drugiej partii znów Djoković objął prowadzenie z przełamaniem, ale ponownie stracił przewagę. Tym razem o losach odsłony decydował tie break. Rozstrzygająca rozgrywka miała nieoczekiwany przebieg. Miedwiediew postawił na agresywną grę, wyszedł na prowadzenie 6-2 i uzyskał cztery setbole. Trzech pierwszych nie wykorzystał, ale przy następnym pomógł mu rywal, trafiając z bekhendu w siatkę.
Długie wymiany i intensywność gry odcisnęły swoje piętno na Miedwiediewie. Od trzeciej partii bowiem Rosjanin sprawiał wrażenie pozbawionego sił. O wiele wolniej poruszał się po korcie, a po dłuższych akcjach z trudem łapał oddech. Dzięki środkom, jakie otrzymał od fizjoterapeuty, był w stanie kontynuować pojedynek, lecz w dwóch ostatnich setach zdołał wywalczyć jedynie pięć gemów.
Mecz trwał trzy godziny i kwadrans, a dobiegł końca o 1:43 lokalnego czasu. Djoković zaserwował sześć asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał siedem z 18 break pointów, posłał 43 zagrania kończące, popełnił 50 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 142 punkty, o 16 więcej od rywala. Miedwiediewowi natomiast zapisano 18 asów, 38 uderzeń wygrywających oraz 49 pomyłek własnych.
Dla Serba to 43. w karierze awans do wielkoszlemowego ćwierćfinału. Więcej, 53, ma jedynie Roger Federer. W 1/4 finału Australian Open zameldował się po raz dziesiąty, czym zrównał się ze Stefanem Edbergiem. Pod tym względem ustępuje Federerowi (14) i Rafaelowi Nadalowi (11).
- To była fizyczna batalia - przyznał tenisista z Belgradu. - Danił w ostatnich miesiącach gra bardzo dobrze. Ma wspaniały bekhend i bardzo dobrze się broni. Trudno mi było przebić tę ścianę. Okazywałem się skuteczny przy break pointach, co było bardzo ważne.
W ćwierćfinale, w środę, Djoković zmierzy się z Keiem Nishikorim, z którym ma bilans 15-2. - Graliśmy ze sobą wielokrotnie, również tutaj. To jeden z najlepszych tenisistów w rozgrywkach. Cieszę się na ten mecz - dodał lider rankingu ATP.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród pula nagród 60,5 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 21 stycznia
IV runda gry pojedynczej mężczyzn:
Novak Djoković (Serbia, 1) - Danił Miedwiediew (Rosja, 15) 6:4, 6:7(5), 6:2, 6:3
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO Magiczny gol Milika! Co za bomba! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]