Australian Open: bolesna porażka Wojciecha Marka. Polak zakończył występ w turnieju juniorów

East News / Wojciech Kubik / Na zdjęciu: Wojciech Marek
East News / Wojciech Kubik / Na zdjęciu: Wojciech Marek

Wojciech Marek wywalczył tylko trzy gemy w pojedynku II rundy singla z Amerykaninem Cannonem Kingsleyem. Polski tenisista zakończył w poniedziałek występ w juniorskiej edycji wielkoszlemowego Australian Open 2019.

Poniedziałkowy mecz Wojciecha Marka w turnieju singla trwał zaledwie godzinę. Bytomianin kiepsko serwował i zbyt często mylił się w wymianach. W pierwszym secie ani razu nie utrzymał podania, natomiast w drugim dał się przełamać trzykrotnie. Rozstawiony z "dziewiątką" Amerykanin Cannon Kingsley wygrał pewnie 6:1, 6:2 i teraz powalczy o ćwierćfinał.

Po kilku godzinach odpoczynku Marek zagrał jeszcze debla w parze z Jirim Lehecką, z którym tydzień temu osiągnął finał juniorskich zawodów w Traralgon. Polak i Czech dobrze zaczęli mecz z oznaczonymi piątym numerem Lorenzo Musettim i Giulio Zeppierim, ale w drugiej partii nie zdołali zwieńczyć spotkania. Włosi doprowadzili do rozgrywki super tiebreakowej, w której stracili tylko pięć punktów. W całym meczu zwyciężyli 6:7(5), 7:5, 10-5.

Marek pożegnał się w poniedziałek z kortami w Melbourne Park. We wtorek zaprezentuje się jeszcze ostatnia polska juniorka, Stefania Rogozińska-Dzik. Tenisistka warszawskiej Legii zmierzy się w II rundzie singla ze Szwajcarką Valentiną Ryser.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy
poniedziałek, 21 stycznia

II runda gry pojedynczej juniorów:

Cannon Kingsley (USA, 9) - Wojciech Marek (Polska) 6:1, 6:2

I runda gry podwójnej juniorów:

Lorenzo Musetti (Włochy, 5) / Giulio Zeppieri (Włochy, 5) - Jiri Lehecka (Czechy) / Wojciech Marek (Polska) 6:7(5), 7:5, 10-5

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Mój cel to powrót do czołowej "30" światowego tenisa

Źródło artykułu: