W turnieju ATP w Dosze Tomas Berdych wraca do tenisa po sześciomiesięcznej absencji spowodowanej kontuzją kręgosłupa. Czech otrzymał dziką kartę do głównej drabinki i korzysta z niej w doskonały sposób. W piątek wywalczył awans do finału. W meczu 1/2 finału pokonał 7:6(6), 6:3 Marco Cecchinato, dla którego był to pierwszy w karierze półfinał imprezy głównego cyklu rozgrywanej na kortach twardych.
Berdych powoli wchodził na właściwe obroty. W początkowej fazie meczu zawodziły go największe bronie - serwis i forhend. W pierwszej partii przegrywał już 2:4, ale doprowadził do tie breaka. W dodatkowej rozgrywce także musiał odrabiać straty i zachował przy tym nerwy ze stali. Od stanu 3-6 doprowadził do 6-6, broniąc trzech setboli (dwóch asami, trzeciego - bajeczną akcją przy siatce). Następnie zdobył dwa kolejne punkty i w efekcie wygrał całą odsłonę.
Drugi set był już dla Czecha o wiele łatwiejszy. Po tym, jak już w drugim gemie przełamał Cecchinato, skupił się na utrzymywaniu własnego podania. Do końca pojedynku stracił zaledwie dwa punkty przy własnym podaniu i mógł cieszyć się z sukcesu.
Mecz trwał półtorej godziny. W tym czasie Berdych zaserwował 12 asów, jeden raz został przełamany, wykorzystał dwa z dziewięciu break pointów, posłał 38 zagrań kończących, popełnił 16 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 81 punktów, o 16 więcej od rywala. Z kolei Cecchinato zapisano pięć asów, 16 uderzeń wygrywających oraz 26 pomyłek własnych.
Dla Berdycha to 32. w karierze awans do finału turnieju rangi ATP World Tour, ale pierwszy od maja 2017 roku, gdy zagrał o tytuł w Lyonie. Na mistrzostwo czeka od września 2016 i imprezy w Shenzhen.
W finale, w sobotę (początek o godz. 16:00 czasu polskiego), Czech zmierzy się z Roberto Bautistą. Będzie to siódmy mecz pomiędzy tymi tenisistami. Częściej, czterokrotnie zwyciężał Berdych, który wygrał także ich ostatnie starcie - w styczniu 2016 w IV rundzie Australian Open.
Piątek był również dniem finału zmagań w grze podwójnej. David Goffin i Pierre-Hugues Herbert pokonali 5:7, 6:4, 10-4 holenderską parę Robin Haase / Matwe Middelkoop. Dla Belga to pierwszy w karierze deblowy tytuł rangi ATP World Tour, a dla Francuza - 14.
Qatar ExxonMobil Open, Doha (Katar)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 1,313 mln dolarów
piątek, 4 stycznia
półfinał gry pojedynczej:
Tomas Berdych (Czechy, WC) - Marco Cecchinato (Włochy, 4) 7:6(6), 6:3
finał gry podwójnej:
David Goffin (Belgia) / Pierre-Hugues Herbert (Francja) - Robin Haase (Holandia) / Matwe Middelkoop (Holandia) 5:7, 6:4 10-4
ZOBACZ WIDEO Bezbarwny Inter z kolejnym zwycięstwem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Z powodów zdrowotnych w 2018 r. Czech spadł na 71 pozycję w rankingu ATP i właśnie w Doha po półrocznej przerwie z przytupem zaczyna wracać na swoje miejsce w szereg Czytaj całość