- Zdecydowała pogoda. Wszyscy widzimy, jakie warunki pogodowe panują w Polsce. Tymczasem w Alicante Iga będzie miała możliwość trenowania na kortach otwartych. Będziemy mieli stały dostęp do kortów twardych, których jest w Polsce jak na lekarstwo. Jedziemy do Alicante, gdzie mamy wynajęty dom. Będziemy trenować w grupie uniwersyteckiej, w której znajdą się sparingpartnerzy dla Igi. Spędzimy w Hiszpanii tydzień, korzystając i z lepszej pogody i możliwości trenowania - powiedział Piotr Sierzputowski, cytowany przez stronę internetową agencji Warsaw Sports Group.
Iga Świątek rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu w Warszawie. Potem wzięła udział w zgrupowaniu kadry Pucharu Federacji, które miało miejsce w Zielonej Górze. Teraz nasza tenisistka i jej sztab podjęli decyzję o wylocie do Hiszpanii, gdzie są lepsze warunki do trenowania. - Najmocniejszy okres przygotowań już za nami, wciąż jesteśmy jednak na wysokiej intensywności treningu, więc na pewno nie będą to wakacje. Powoli zbliżamy się jednak do momentu, w którym Iga będzie mogła odpocząć. Chcielibyśmy dać jej taki czas po powrocie z Alicante. Potem czeka nas już podróż do Auckland, gdzie mamy nadzieję zagrać turniej WTA - wyznał trener.
Nasza tenisistka zajmuje obecnie 177. pozycję w rankingu WTA, co oczywiście nie gwarantuje miejsca w głównej drabince turnieju w nowozelandzkim Auckland. - Nie mamy jeszcze pewności, czy Iga dostanie szansę gry w eliminacjach [lista zgłoszeń do kwalifikacji wyjdzie w tym tygodniu - przyp. red.], ale niezależnie od wszystkiego, nie będzie to oczywiście czas stracony. Do 31 grudnia na pewno zostaniemy w Auckland, a co dalej, czas pokaże. Z Auckland przemieścimy się już bezpośrednio do Melbourne - dodał Sierzputowski.
Po pobycie w Nowej Zelandii Świątek czekają kwalifikacje do wielkoszlemowego Australian Open, które odbędą się w drugim tygodniu 2019 roku. Turniej główny zostanie rozegrany w Melbourne w dniach 14-27 stycznia.
ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Fatalny mecz na szczycie Lotto Ekstraklasy. "Kit zamiast hitu"